Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Władysław Trzaska - Korowajczyk: Na kogo nie będę głosował!

Zbliżają się Wybory Parlamentarne. Obywatelskim obowiązkiem każdego z nas jest pójście na wybory i podjęcie decyzji o wrzuceniu do urny kartki z takim kandydatem, który w mojej ocenie będzie reprezentował w Sejmie moje poglądy, lub poglądy zbliżone do moich ideałów. Choć każdy doskonale wie, że ideałów nie ma, ale jest szansa by w Polsce doszło do radykalnych zmian. Kraj należy posprzątać po katastrofalnych rządach Platformy Obywatelskiej i zmieść te ugrupowanie z życia politycznego.  Najważniejszy jest odsunięcie od władzy, największego szkodnika interesu narodowego, jakim jest Platforma Obywatelska. W tym tekście przedstawiam swój osobisty pogląd na najważniejszych elektoraty ugrupowań, zaliczanych przeze mnie do szkodników i wyrażam swoje stanowisko, na kogo z całą pewnością nie będę głosować!

Polskie społeczeństwo, z grubsza rzecz biorąc, dzieli się na zwolenników Platformy Obywatelskiej i jej krytyków oraz przeciwników. Oczywiście są i stany pośrednie, ale zajmiemy się najpierw elektoratem Platformy. Kim jest ta część obywateli polskich /.../ ?  

Do zwolenników PO i to takich, którzy dadzą się "pokrajać" za swoje ugrupowanie, należą beneficjenci układu "okrągłego stołu". Od ćwierć wieku są posłami tej partii, a przy okazji siedzą w jakiś radach nadzorczych i spółkach Skarbu Państwa. A z tych układów ciągną nieliche profity, bo jakie prawo zabroni im korzystać z apanaży teoretycznego państwa.

Druga grupa to lizusy nad lizusami, ludzie bez poglądów politycznych, którzy za „srebrniki” zdradzą każdego. Pewnie przyjdzie taka chwila, że porzucą i Platformę, kiedy ten okręt zacznie tonąć. To tacy osobnicy, których charaktery można porównać, do pewnej profesji. Ilu takich typów zagnieździło się w PO, to dokładnie widać i słychać w różnych "Kropkach nad I ", "Szkłach Kontaktowych ", u red. Lisa, i jemu podobnych. /…/

Kolejna grupa zwolenników Platformy Obywatelskiej to ludzie, którzy mają "za uszami ". Jak ognia boją się by ciemna przeszłość nie ujawniła się, a wtedy okazało by się, że swoją pozycję i swój "autorytet " zawdzięczają donosom do NKWD, UB, SB, Informacji Wojskowej i tym podobnym instytucjom. No i rzeczywiście mają się czego bać, bo swoje "sukcesy" naukowe i inne, zawdzięczają kartkom papieru z wiadomym skrótem.

Ostatnia grupa klientów Platformy to tzw. pożyteczni... Bezkrytycznie zasłuchani w telewizyjne banialuki, propagandę ze szkoły komunizmu. Co jest zaskakujące, to że wśród tych pożytecznych, zwanych lemingami, są i tacy, którzy afiszują się tytułami profesorskimi. To rodzi pytanie czego się wymaga od "koryfeuszy” nauki, aby przed nazwiskiem zapisać prof. dr  i jeszcze jakieś tam tytuły?

Do grona pożytecznych dołączyli się hurmem dziennikarze prawie wszystkich stacji telewizyjnych, obsobaczając przez cały dzień Prawo i Sprawiedliwość. Do PiS mam wiele zastrzeżeń, ale wybieram mniejsze zło, bo te większe, a nawet kosmiczne należy wykreślić z mapy politycznej Polski!

Osobiście nie kwalifikuję się do żadnej z tych grup i bardzo to sobie chwalę. Nie mam też najmniejszej ochoty uzyskać tytuł pożytecznego, kiedy bym wrzucił kartkę wyborczą z jakimś nazwiskiem z Platformy Obywatelskiej.

Nie mam też najmniejszej ochoty głosować na kandydatów z listy PSL. To jest przecież partia "chłopskich" aparatczyków. Kiedyś podobno, ich przodkowie, trzymali mocno za styliska kos lub rączki pługów, ale ci partyjni działacze  /…/ w żelaznym uścisku trzymają różne układy gminne /…/, a kto będzie chciał podskoczyć, to sprawiedliwa ręka PSL zrówna chłopa z ziemią /…/.

Wybory Samorządowe a la PSL mieliśmy rok temu. Trzeba być bardzo, a to nawet bardzo, pożytecznym, by uwierzyć w ich nieskazitelność. To partia, która zawrze koalicję z każdym, /…/ i opuści /…/  koalicjanta, w momencie kiedy to się będzie jej kalkulowało. Nie, nie będę głosować na PSL, partię zbyt mocno obrotową.

Kolejna partia, to właściwie grupa lewicowych i lewackich ugrupowań. Ile tam jest zaszłości komunistycznych, a i rubelków rosyjskich, to tylko oni sami wiedzą.  A ile przeróżnych „modnisiów”, zasiedliło tę formację. Gender, globalizm, europejskość, tolerancja, to tylko niektóre hasła wyborcze tych postkomunistycznych liberałów i libertynów. W tym tyglu różnych teorii, mieszają się różne sprzeczne z pozoru poglądy, ale łączy ich jeden duch ateizmu i walki z Kościołem, choć jedni to robią w sposób brutalny, a inni stosują taktykę bardziej subtelną. Trzeba mieć charakter lewaka, by głosować na tych kandydatów. Nie, nie będę stawiać swoich krzyżyków przy żadnym nazwisku, które jest na liście pogrobowców WKP /b /.

Jest jeszcze parę ugrupowań, o których trudno coś konkretnego powiedzieć. Czy mają swoje programy i poglądy? Raz pokazują się w jednych szatkach, raz w innych, i na dobre nie wiadomo jakie mają poglądy i programy. Ich retoryka budzi najpoważniejsze obawy czy nie są "końmi trojańskimi "?
Tylko komu służą?... /…/ Może znajdą swoich zwolenników i zaistnieją w przyszłym Sejmie i mogą być przysłowiowym języczkiem u wagi. Niech ich zwolennicy głęboko zastanowią się nad swoim wyborem i oby w przyszłości nie żałowali podjętych decyzji i nie zostali zaliczeni do grabarzy Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Nie, nie będę na nich głosować, choć w jednym przypadku wystąpił u mnie moment lekkiego wahnięcia, ale otrzeźwienie przyszło natychmiast.

Władysław Trzaska - Korowajczyk

Copyright © 2017. All Rights Reserved.