OBRÓBKA SKRAWANIEM

Nie pomstuj na swój naród.
Nie może być inny,
skoro Fatum odkrawa z niego co najlepsze.
Szydzisz sobie i stroisz Gombrowicza miny,
a on rzuca z uporem swe perły przed wieprze.
Krzysztof Nagrodzki-Ballada esencjonalna o pępku świata
Moi drodzy panowie!
Wciąż uczeni mężowie
szkiełkiem okiem i cyrklem i bez
zgłębić chcą niestrudzenie
gdzie też leży sumienie
co to światu potrzebne
a każdemu z nas też
Zdzisław Szczepaniak ECHA WIGILIJNE
ECHA WIGILIJNE
Na talerzyku opłatek – jak okruch świętości,
który z matczynych dłoni
przez lata się brało…
Chuda gałązka świerku miast strzelistej jodły,
której zapach las cały
sprowadzał do domu…
Stara bombka, co była zwierciadłem cudownym…
Ona świat dookoła
zamieniała w bajkę…
A zapachy kuchenne, co zapowiadały
rozkosze podniebienia,
których nigdy dosyć..?
Był też lęk, czy Mikołaj nie zgubi czasem drogi,
wiodącej go z daleka
na łódzkie poddasze…
Na koniec kolędy, blaskiem świec ozdobne,
których płomienie drżały,
tak jak nasze głosy…
Wszystko było, minęło, czas pochłonął lata,
które wiarą wspierały
nadzieję i miłość…
Lecz na zawsze zostanie talerzyk z opłatkiem,
a wraz z nim echo szczęścia
powraca co roku…