Zdzisław Szczepaniak MODLITWA W CHWILI LĘKU…
"Boże, miej nas w opiece"...
I odsłoń nam oczy
byśmy w porę dostrzegli,
jaki trąd nas toczy...
Byśmy słuchać zaczęli
Serca, co w nas bije,
zmienili lęk w nadzieję
że prawda ożyje..
Boże miej nas w opiece,
wyzwól z opętania,
daj nam siłę otuchy
odwagę przetrwania.
Wyrwij zęby jadowe
tym, co nas kąsają,
zabliźnij stare rany,
co wciąż krwią tryskają.
Boże, Ty widzisz wszystko,
a my tu - jak ślepi -
przechwalamy się wszędzie,
ze wiemy najlepiej
jak żyć i w co wierzyć,
komu rację przyznać,
choć razem z nami ślepnie
i krwawi ojczyzna.
Przywróć nam choć rozsądek
i jasność umysłu
niech wiemy gdzie idziemy
i na co nam przyszło...
Niech mamy tej pewności
choćby odrobinę,
co nam może osłodzi
ostatnią godzinę...
"Boże, miej nas w opiece..."
niech ta prośba stara
nie każe nam o JAWIE
myśleć: to SEN-MARA...
*
Ten wiersz napisany po tragedii jaka wydarzyła się w Łodzi w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości dnia 19 października br., poświęcam pamięci zamordowanego pana Marka Rosiaka
Krzysztof Nagrodzki - Kilka słów o Marii Siwińskiej
