Nie tęczowa a czerwona. Oto prawdziwa twarz Lewicy. SB-ek zwalczający jezuitów na wyborczych listach

Lewica cały czas podkreśla swoją postępować, europejskość i ideę walki o demokracji. Mimo to na jej listach cały czas znajdują się spadkobiercy komunistycznego systemu panującego w Polsce, a od którego wizerunkowo próbuje się odcinać, narzucając agendę o LGBT i aborcji. Na jaw wyszło, że na wyborczych listach tej formacji znalazł się były funkcjonariusz Służby Bezpieczeństwa

Marek Krzysztof Jeleniewski.

Marek Krzysztof Jeleniewski jest jednym z kandydatów Nowej Lewicy na posła. Znalazł się on na piątym miejscu bydgoskiej listy tej formacji. Okazuje się, że mężczyzna ten jest byłym funkcjonariuszem wydziału IV SB Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Bydgoszczy.

Informacje IPN-u

W jego sprawie kilka dni temu w bydgoskiej delegaturze Instytutu Pamięci Narodowej odbyła się konferencja prasowa, podczas której przedstawiono materiały archiwalne, w tym notatkę służbową, pochodzące z zasobów IPN. - W ostatnich dniach kierowane są do nas liczne zapytania na temat pana Marka Jeleniewskiego, który w ostatnim czasie znów zaistniał w przestrzeni publicznej. Wychodząc naprzeciw tym zapytaniom postanowiliśmy zwołać konferencję prasową i wyjaśnić, powiedzieć informacje, które są w naszych zasobach Instytutu Pamięci Narodowej - mówiła Magdalena Basińska, rzecznik prasowy delegatury IPN w Bydgoszczy.

- Biuro lustracyjne zostało zobowiązane do przygotowania katalogów zawierających dane osobowe, m.in. katalogu funkcjonariuszy, pracowników i żołnierzy organów bezpieczeństwa państwa. Tak jest również w przypadku pana Marka Jeleniewskiego, gdzie mamy jego dane w katalogu funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa. Jest okres służby w aparacie bezpieczeństwa, ale również dodatkowa informacja, że pan Marek Jeleniewski złożył oświadczenie lustracyjne, w którym zgodnie z prawdą podał, że pełnił służbę w rozumieniu art. 3a w organach bezpieczeństwa państwa - wskazała natomiast Edyta Cisewska, naczelnik bydgoskiej delegatury IPN.

- Od października 1985 r. do października 1989 roku pan Marek Jeleniewski był oficerem w Wydziale IV Służby Bezpieczeństwa Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Bydgoszczy. Również w tym miejscu chciałbym państwu wyjaśnić, czym zajmował się tzw. pion IV Służby Bezpieczeństwa. Zajmował się tzw. ochroną operacyjną kościołów i związków wyznaniowych, czyli w praktyce ich inwigilacją i rozpracowywaniem. Z tego okresu, w zasobie archiwalnym IPN zachowała się opinia służbowa, wystawiona przez ówczesnego naczelnika Wydziału IV SB, z kwietnia 1989 r. Cyt.: „Do jego zadań służbowych należy organizacja pracy operacyjnych na odcinku świeckich, młodzieżowych struktur przykościelnych. Z obowiązków służbowych wywiązuje się dobrze" - mówił natomiast  dr Przemysław Wójtowicz z bydgoskiej delegatury IPN.

Antyklerykalna działalność

Trzynaście lat temu na bydgoskim portalu wyborcza.pl pojawiły się fragmenty pracy "Antysocjalistyczna działalność polityczna bydgoskiego ośrodka jezuitów w latach 1981-84" napisanej w 1985 roku przez Marka Jeleniewskiego, który był wtedy słuchaczem Wyższej Szkoły Oficerskiej im. Feliksa Dzierżyńskiego w Legionowie.

Kiedy jezuici przestrzegali, że komuniści mogą więzić i zabijać ludzi, pisał on: "Świadczy to tylko o głupocie politycznej, na której jezuici chcą zbić swój kapitał".- Nawoływanie do wystąpień przeciwko postanowieniom "stanu", nawoływanie do wydania walki "Królestwu Belzebuba" świadczy o szczególnie wyrafinowanym stosunku do społeczeństwa. O stosunku wybitnie antynarodowym. - krytykował jezuitów.

za:niezalezna.pl