Publikacje członków OŁ KSD

Krzysztof Nagrodzki- Co to jest piekło? Z listów do przyjaciół. I znajomych

Przyznaję Kolego, że zaskoczyłeś mnie tym pytaniem. Ty - pragmatyk bieżączki codzienności - i takie cóś…
Widać czas…albo i wiek robi swoje…
Tak czy inaczej to dobrze, że przychodzi refleksja. Z niej może powstanie mapa dobrej drogi…

Nie jestem kształconym teologiem jeno pospolitym chrześcijaninem-katolikiem, zatem z tego poziomu mogę starać się o odpowiedzieć, z możliwą starannością, aby nie wprowadzić jakiegoś błędu dogmatycznego…

Zatem- według mnie – piekło to wieczna - WIECZNA! – świadomość błędu, który skutkuje również przez WIECZNOŚĆ!
Rzec można - strategicznego błędu - dobrowolnego wyboru takiej drogi życia, która wiedzie nie do obcowania z Bogiem- Stwórcą twarzą w twarz w rajskiej nieskończonej krainie- niewyobrażalnej przecie dla nas- tutejszych- bo „ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało” uwięzione w czterowymiarowej cielesnej egzystencji (długość-szerokość-wysokość-czas).

Być może z tego nieuświadamianego, ale istniejącego w głębi, lęku biorą się wszelkie szaleństwa zwiedzionej duszy i rozumu.

- A przekładając na język i wyobrażenia dostępne nam- tutejszym?
 
- Może tak: wyobraźmy sobie stan krańcowego wstydu, dyskomfortu, bólu, czy jakiś innych strasznych dolegliwości i zechciejmy uzmysłowić, iż to się nie da niczym uśmierzyć i zakończyć. Brrrr….

Ale przecie tak nie musi być. Wielkanoc niesie Dowód oraz kolejną szansę na głęboką refleksję i…nadzieję. A właściwie-Szansę i Nadzieję!
Zatem… Alleluja! I do przodu! W górę!

 

za: http://krzysztofnagrodzki.pl