Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Temida Stankiewicz-Podhorecka: Ku pokrzepieniu ducha

Klerycy III roku Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Warszawsko-Praskiej jak co roku w grudniu wystawiają spektakl teatralny. Stało się to już piękną tradycją. Tegoroczne przedstawienie "Scrooge. Opowieść wigilijna" na podstawie opowiadania Charlesa Dickensa, w adaptacji i reżyserii Marcina Kwaśnego, z aranżacją muzyczną ks. Mariusza Rybałtowskiego, inspiruje do głębszej refleksji nad tym, jak żyjemy, jakich dokonujemy wyborów, jakie mamy priorytety i co jest istotą człowieczeństwa

- pisze Temida Stankiewicz-Podhorecka w Naszym Dzienniku.
 
«Główny bohater spektaklu, Scrooge, to człowiek, dla którego jedynym celem życia jest gromadzenie bogactwa. Jego skąpstwo przechodzi wszelkie wyobrażenia. Demon pieniądza powoduje, iż Scrooge wręcz patologicznie oszczędza na wszystkim, nawet dla siebie samego. Ze skąpstwa nie założył rodziny, a siostrzeńca traktuje jako zło konieczne. Jest pozbawiony empatii, nie potrafi wczuć się w ludzką krzywdę, nawet w czasie wigilii. Nie lubi świąt Bożego Narodzenia, uważając ten czas za stracony, bo jego pracownicy mają wolne dni, a on z tego powodu nie zarabia pieniędzy.
Marcin Kwaśny umieścił bohaterów Dickensa we współczesnej rzeczywistości. Dzisiejszy Scrooge pracuje w jakiejś korporacji i bardzo dba o swoją karierę. Nie rozstaje się z laptopem, na którym wylicza swoje dochody. Nie interesuje się właściwie niczym, co nie ma związku z pomnażaniem kapitału. Ów pozbawiony uczuć egoista, skąpiec (w swej chciwości podobny do Molierowskiego Skąpca), doznaje przemiany wewnętrznej. Pan Bóg daje każdemu szansę nawrócenia się. Symbolika znaków jest różna, tylko trzeba chcieć to zobaczyć i przyjąć.

Rola Scrooge'a nie jest łatwa do zagrania. Aktor, można powiedzieć, gra dwie postaci diametralnie różne: Scrooge przed przemianą duchową jest innym człowiekiem aniżeli ten sam Scrooge po nawróceniu, co wymaga operowania różnymi środkami wyrazu. Kleryk Paweł Sasin zagrał swego bohatera czytelnie, zaznaczając granicę owej jakże ważnej przemiany. Także pozostali klerycy: Michał Kaczmarczyk, Marcin Malinowski, Grzegorz Ogórek, Przemysław Dagis, Adrian Woźniak komunikatywnie poprowadzili swoje role. Owa czytelność postaci i tematu jest w tym przedstawieniu niezwykle istotna, albowiem spektakl adresowany jest głównie do dzieci i młodzieży, a dziecięca widownia na "moim" przedstawieniu żywiołowo reagowała.

W spektaklu podejmującym tak ważny temat jak hierarchia wartości nie zabrakło scen prawdziwie wzruszających, ale i zabawnych. Marcin Kwaśny zadbał o to, by każdy szczegół, w tym scenografia, informował widza o miejscu akcji danej sceny (a nie dezinformował, jak to dziś nader często bywa nawet w spektaklach dla dzieci). Również kostiumy dobrane są do charakteru postaci, jak m.in. zabawna i akcentująca mentalność Scrooge'a piżama we wzory banknotów dolarowych, itd., itd. Aktorzy zaś, wykorzystując oprócz sceny także przestrzeń pozasceniczną, czyli widownię, wchodzą w interakcję z dziecięcą publicznością, której to się bardzo podoba. A świetnie dobrana muzyka w aranżacji ks. Mariusza Rybałtowskiego współtworzy rytm spektaklu, przydając dodatkowej dramaturgii przedstawieniu.
Dobrze, że właśnie "Opowieść wigilijna" znalazła się w tym roku w repertuarze teatralnym warszawsko-praskiego seminarium duchownego. Przedstawienie znakomicie wpisuje się nie tylko w czas okołobożonarodzeniowy, ale dzięki swojemu przesłaniu jest niezwykle ważnym głosem skierowanym do nas. Żyjemy wszak w dobie rewolucji aksjologicznej. Relatywizacja wartości podstawowych wywiedzionych z Dekalogu jest jak dżuma ogarniająca coraz szersze kręgi naszego życia. Kryzys rodziny, kryzys wiary, konsumpcjonizm, hedonistyczna postawa wobec życia, materializm przesłaniający prawdziwe wartości, demoralizacja społeczeństwa w wielu wymiarach.

Spektakl kleryków pozostaje w odważnej, zdecydowanej kontrze do przedstawień, które oglądamy dziś w teatrach. Zaniedbana bowiem, a nawet wyrzucona z teatru przestrzeń duchowa człowieka, stanowiąca przecież o istocie człowieczeństwa, jest główną przyczyną dzisiejszego głębokiego upadku teatru pod względem zarówno artystycznym, jak i intelektualnym oraz moralnym. A to dlatego, że teatr, uprzedmiotawiając istotę ludzką, odbierając jej duchowość i redukując do funkcji biologicznych, zamiast poszukiwania prawdy o człowieku kreuje i propaguje jego fałszywy wizerunek. Wizerunek człowieka bez Boga, bez wartości chrześcijańskich. A taka droga nie może prowadzić do niczego dobrego. Również i w tym kontekście wybór "Opowieści wigilijnej" na adwentowe przedstawienie jest wyborem owocnym.
---
"Scrooge. Opowieść wigilijna" Charlesa Dickensa, adap. i reż. Marcin Kwaśny, aranżacja muz. ks. Mariusz Rybałtowski, wykonawcy: klerycy III roku Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Warszawsko-Praskiej.»
"Ku pokrzepieniu ducha"
Temida Stankiewicz-Podhorecka
Nasz Dziennik nr 296
21-12-2019    

http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/284621,druk.html   
       
e-teatr.pl - wortal teatru polskiego © Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego     

Copyright © 2017. All Rights Reserved.