Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

GREGORIAŃSKIE MSZE św.

GREGORIAŃSKIE MSZE, gregorianka, to 30 Mszy św. odprawianych w intencji jednej osoby zmarłej w ciągu 30 kolejnych dni. Nazwa wiąże się z imieniem papieża Grzegorza I Wielkiego, który polecił odprawiać przez 30 dni – dzień po dniu - Msze św. za zmarłego mnicha benedyktyńskiego.
Kiedy rozkaz Papieża został wykonany, dokładnie w dniu ostatnim, czyli 30-tym, zjawił się ów mnich jednemu z braci i oznajmił, że jego cierpienia już się skończyły i że został przyjęty do społeczności niebian.

„Przez to stało się rzeczą jasną – pisze św. Grzegorz – że zmarły został przez zbawczą ofiarę uwolniony od swej kary”.
Praktyka Mszy św. gregoriańskich rozwinęła się już w VIII w., najpierw w klasztorach, a następnie
w innych kościołach i towarzyszyło im przekonanie o szczególnej ich skuteczności dla zmarłych pozostających w czyśćcu.

Kongregacja Odpustów Stolicy Apostolskiej w dniu 15 marca 1884 r. wyjaśniła, że zaufanie wiernych
do Mszy św. gregoriańskich jako szczególnie skutecznych dla uwolnienia zmarłego od kary czyśćca,
należy uważać za rozumne i zgodne z wiarą.

O CZYŚĆCU – SŁÓWKO

W DZIENNICZKU św. Siostry Faustyny znajdujemy  zapis:
„Ujrzałam Anioła Stróża, który mi kazał pójść za sobą. W jednej chwili znalazłąm się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a w nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść z pomocą. Płomienie, które paliły je, nie dotykały się mnie. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie ich jest największe cierpienie? I odpowiedziały mi jednogłośnie, że największe dla nich cierpienie to jest tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję „Gwiazdą Morza”. Ona im przynosi ochłodę. Chciałam więcej z nimi porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi tego więzienia cierpiącego. [ Usłyszałam głos wewnętrzny], który powiedział: Miłosierdzie moje nie chce tego, ale sprawiedliwość każe. Od tej chwili ściślej obcuję z duszami cierpiącymi” / S. Faustyna, Dzienniczek, 20/

Wspomagać dusze czyśćcowe to urzeczywistniać najdoskonalsze z dzieł miłosierdzia, a raczej dawać wyraz, w sposób najdoskonalszy, wszystkim dziełom miłosierdzia razem wziętym, to odwiedzanie chorych, to pragnienie spragnionych widoku Boga, to karmienie głodnych,
uwalnianie więźniów, przyodziewanie nagich, zapewnienie nieszczęsnym wygnańcom miejsca w Niebieskim Jeruzalem, to pocieszanie strapionych i pouczenie nieświadomych – mówiąc
krótko , łączenie w jedno wszystkich dzieł miłosierdzia.
                                                                                      
/ św. Franciszek Salezy/

Osoby zainteresowane odprawieniem GREGORIANKI  za konkretną zmarłą osobę – uprzejmie proszę
o nawiązanie kontaktu.

                        
/ przygotował: ks. Kazimierz Kurek SDB, tel. 605 231 064/
 

Copyright © 2017. All Rights Reserved.