Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Dowód na współpracę

W 2014 r. w antypolskim szmatławcu „Nigdy Więcej”, który od lat zajmuje się ku radości Niemców udowadnianiem, że Polacy to naziści, ukazał się artykuł podpisany przez dwóch autorów: Klausa Bachmanna i Adama Bodnara.
Duet publicystów pisał o rządach Viktora Orbana i tym, co powinna zrobić im UE: „Nieustannie gonić i w ten sposób zmęczyć. W końcu węgierski królik może dojdzie do wniosku, że gra nie jest warta świeczki, i wróci do stada”.

Jak brzmi to w 2024 r., gdy Polska wróciła do niemieckiego stada? Pod artykułem podpisani byli Bachmann, wzywający teraz do użycia metod państwa policyjnego przeciwko PiS, i Bodnar, który te metody stosuje. Jak powiedział w Telewizji Republika Jarosław Kaczyński: „Bachmann powinien być wydalony z Polski albo po prostu aresztowany. Jego artykuły są wezwaniem do popełnienia przestępstw i wezwaniem do pozbawienia narodu polskiego i Polaków praw demokratycznych”. Teraz mamy dowód, że działania Bodnara, który mówił o Polsce jako o oswojonym „zwierzątku” Niemiec, były częścią realizowanej dziś koncepcji zniszczenia demokracji, którą nakreślił wspólnie z Bachmannem. Czy trzeba jeszcze innych dowodów na to, dla kogo pracuje Bodnar?
 

Piotr Lisiewicz

za:niezalezna.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.