Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Przeciąganie pod kilem

Przeciąganie pod kilem było jedną z najbrutalniejszych kar, jakie mogły niegdyś spotkać żeglarza. Nieszczęśnikowi krępowano ręce i nogi, a następnie przeciągano go za pomocą liny z jednej burty na drugą pod dnem statku. W marynarce od dawna kary się nie stosuje, ale to nie oznacza, że całkiem zanikła.

Dziś jej odmianę wykonują media – takie wrzucanie w toń oskarżeń i patrzenie, czy ktoś przeżyje. Ostatnio lincz zorganizowano dyrektorowi generalnemu Lasów Państwowych Andrzejowi Koniecznemu, który nie naruszył przepisów i zrobił to, co setki tysięcy osób w Polsce, czyli wykupił służbowy lokal z rabatem, ale i tak zrobiono z niego medialnie złodzieja. Nie umilkły jeszcze tego echa, a „Newsweek” zaatakował kolejnego dyrektora z LP. Tym razem Dariusza Pieniaka z Łodzi.

Ten nawet nic nie kupił, ale dziennikarzom to nie przeszkadzało, bo wystarczyło stworzenie domniemania, że chciał kupić. Oczywiście głównego zainteresowanego o nic nie zapytali, bo i po co, skoro mieli opinię aktywisty Polski 2050, którego rodzice z kolei chcieli kupić nieruchomość od lasów, ale im nie sprzedano. No, ale przecież fakty się nie liczą. Ważne, by był odpowiedni pretekst, a potem zapadają kolejne wyroki na przeciąganie. I tak to się kręci.

Jacek Liziniewicz

za:niezalezna.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.