Przeciwnicy aborcji bezprawnie zatrzymani przez policję na Przystanku Woodstock
Prawda na temat aborcji nie spodobała się jednak policji. Członkowie Fundacji zostali zmuszeni przez funkcjonariuszy do przerwania legalnego zgromadzenia. Policjanci tłumaczyli, że potrzebna jest zgoda i zezwolenie na wszelkiego rodzaju demonstracje i pikiety. Jest to ewidentne naruszenie podstawowych swobód obywatelskich i łamanie prawa. W myśl polskiego prawa nie potrzebne jest żadne zezwolenie na organizację zgromadzenia, wystarcza jedynie wcześniejsze poinformowanie władz miasta o swoich zamiarach (co Fundacja uczyniła już tydzień temu). Dwaj członków Fundacji, którzy trzymali banner, zostali zatrzymani i przewiezieni na sygnale do komisariatu w Kostrzynie.
W 2009 roku antyaborcyjne plakaty zostały zniszczone podczas Przystanku Woodstock. Legalnie stojąca na terenie miasta wystawa Wybierz Życie została w nocy zdemolowana przez uzbrojoną w pałki i gaz grupę bandytów. Dziś prawda na temat aborcji przeszkadza po raz kolejny - tym razem policji.
Będziemy informowali na bieżąco o dalszych losach tej kontrowersyjnej i bulwersującej sprawy.
Fundacja Pro - prawo do życia
--
Biuro Prasowe
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy