Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Profesor Senyszyn wizja Kościoła i seksu. Obsesje można leczyć.

Eklezjofobię można leczyć. Wystarczy zgłosić się do odpowiedniego specjalisty, a on już zatroszczy się o to, by eurodeputowana Joanna Senyszyn wyleczyła się z fobii, na którą cierpi. Prof. Senyszyn postanowiła się podzielić na swoim blogu przemyśleniami na temat rzekomej genderofobii Kościoła. A przy okazji pokazała własne fobie i własną ignorancję, dotyczącą Kościoła. „Kościół propagował i utrwalał wizerunek kobiety domowej, jako jedyny dopuszczalny dla kobiety przyzwoitej. Równouprawnienie, choć wciąż jeszcze nie w pełni realizowane, wprowadziło kobiety do przestrzeni publicznej. I okazało się, że znakomicie sobie radzą w każdych warunkach i na każdym stanowisku. W awansach, łączeniu kariery z wychowaniem dzieci i życiu zgodnym z własnymi potrzebami i oczekiwaniami najbardziej przeszkadzają kobietom tradycyjne wychowanie, seksizm i Kościół, będący największym w dziejach wrogiem kobiet. Ponieważ filozofia gender daje kobietom wolność i społeczną pozycję, stała się najbardziej znienawidzoną i zwalczaną przez Kościół nauką” - oznajmiła Senyszyn.

Chwilę zaś potem oznajmiła, nie jest jasne, na jakiej podstawie, że „wielu duchownych lubi seks”. „Na szczęście lub nieszczęście, polscy duchowni nie boją się seksu w żadnym znaczeniu tego słowa. Wielu go lubi, część uprawia w różnych konfiguracjach, nieliczni z dziećmi. Niemała grupa zajmuje się jedynie podglądactwem wiernych. Niekoniecznie dosłownym. Zazwyczaj wystarcza im werbalne zaglądanie pod kołdrę podczas spowiedzi. Nadmierne zainteresowanie kleru tym, co się znajduje poniżej pasa wynika ze specyfiki zawodu. Dla młodszych stanowi zastępczą formę rozładowania popędu. Dla starszych, niejednokrotnie jedyną” - oznajmiła.

A ja mam poczucie, że dla Senyszyn opowieści o złowrogim klerze są, by ująć rzecz wprost, też jedyną dostępną jej formą, rozładowania napięcia...

Dodane przez: Tomasz P. Terlikowski

za:www.fronda.pl/a/profesor-senyszyn-wizja-kosciola-i-seksu-obsesje-mozna-leczyc,31530.html
TPT/naTemat.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.