Publikacje polecane
Dobre, bo radykalne
Doświadczenie pokazuje, że te reformy, wobec których spodziewany jest największy atak oponentów – bo uderzają w rozwalające nasze państwo mafijne grupy interesu, a jednocześnie najszybciej przyniosą pożądane, widoczne efekty – należy przeprowadzać jak najprędzej, w pierwszym roku rządzenia.
Wtedy bowiem energia i determinacja społeczna jest największa, a decydenci są stosunkowo odporni na lawinową krytykę w mediach uzależnionych od owych pasożytniczych grup. Każdy miesiąc zwłoki, namyślania się, kombinowania to pozwalanie na panoszenie się patologii.
Polski nie stać na długoletnią ewolucję. Szybkie wprowadzenie w życie radykalnych obietnic wyborczych to zadanie na już. A jednym z prostych ruchów, jakie może wykonać każdy minister po zadomowieniu się w swoim resorcie, jest rezygnacja z masowej prenumeraty „Gazety Wyborczej”.
Anita Gargas
za:niezalezna.pl/72914-dobre-bo-radykalne