Rozbicie przez ABW i prokuraturę siatki rosyjskich szpiegów działających w Polsce to ogromny sukces naszych organów ścigania. Tym bardziej że – jak ujawniliśmy w „Gazecie Polskiej” – grupa miała nie tylko prowadzić działania dezinformacyjne, lecz także akcje dywersyjne, w tym wysadzać pociągi z pomocą dla Ukrainy.

Gdyby więc nie przeprowadzono zatrzymań, mogłoby dojść do tragedii. Sytuacja ta pokazuje, że zagrożenie ze strony rosyjskich (i białoruskich) służb to nie jest fikcja ani wymysł rządu, ale poważny i realny problem. Dlatego temat ten powinien być wolny od jakichkolwiek podziałów i walki politycznej, a przepisy zaostrzające kary za szpiegostwo oraz zwiększające budżet służb odpowiedzialnych za działania kontrwywiadowcze powinny przejść jednogłośnie. Bezpieczeństwo Polski jest jedno i dotyczy każdego z nas. Niestety nie wszyscy to rozumieją albo, co gorsza, świadomie to lekceważą.

Piotr Nisztor

za:niezalezna.pl

***

"Temat powinien być wolny od jakichkolwiek podziałów i walki politycznej".                                                 Teoretycznie tak, tylko że  Prawo i Sprawiedliwość oraz Ruch Odbudowy Polski jako jedyne partie w naszym kraju nie miały nikogo na Liście Nizińskiego.
Obie te partie wyrosły z Porozumienia Centrum, które jako jedyne na polskiej scenie politycznej nie miało nikogo na listach Macierewicza i Milczanowskiego.

Lustracja nie jest żadną sprawiedliwością dziejową, ani tym bardziej polowaniem czy walką, ale wentylem bezpieczeństwa państwa.                                                                                                                          Co z tego że żadne prawo na świecie - tak religijne jak i świeckie - nie stoi na przeszkodzie w zniszczeniu archiwów bezpieki, skoro to i tak nic nie da.                                                                                                Dlaczego?                                                                                                                                                    Bo wszystkie teczki komunistycznych bezpiek w całości są w Moskwie.                                                             A tam zmieniło się tyle, że nic się nie zmieniło.                                                                                              Jak więc ten temat może być wolny od podziałów i walk, skoro ci którzy tak czynią robią to w samoobronie?... /p/