Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Materiały nadesłane

Marian Miszalski - SLD: w poszukiwaniu proletariatu zastępczego?

Chyba trudno o coś bardziej urągającego zdrowemu rozsądkowi, ale czego się nie robi by przypodobać się „proletariatowi zastępczemu”… Radna Cudak-Niewiadomska z SLD proponuje, by w przyszłym roku (tzn. 2018 -kn)wszystkie nazwy nowych ulic i skwerów w Łodzi  nosiły nazwiska kobiet…

Odkąd wraz z postępem technicznym zniknął „proletariat wielkoprzemysłowy” w Łodzi i odkąd w 1980 roku robotnicy pokazali komunistom z  Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej co sądzą o tej „partii robotniczej” -  komuniści w kolejnych swych mutacjach partyjnych poszukują intensywnie jakiegoś „proletariatu zastępczego” , który dałoby się uwodzić, mamić i zwodzić nowymi, współczesnymi odmianami  marksizmu, a zwłaszcza tzw.polityczną  poprawnością, którą włoski komunista Antoni Gramsci zaproponował  zastąpić marksizm leninowski. Ta „poprawka” polegać ma na tym, by zamiast odbierać ludziom własność – odbierać  im zdrowy rozsądek, samodzielne myślenie, tresując ich w nowej ideologii.

Na zdrowy rozum – płeć nie przesądza o zasługach obywatela; czemu więc akurat „kobiety” miałyby być patronkami tych ulic i skwerów?...Wg. politycznej poprawności i tzw. genederyzmu – także homoseksualizm jest „płcią” („trzecią płcią”) i tylko patrzeć, jak „postępowi ideolodzy” politycznej poprawności  wynajdą kolejne „płcie” dla kolejnych seksualnych dewiacji… Proletariatu zastępczego nigdy nie za wiele, zwłaszcza, gdy SLD – jako następczyni PZPR - nie jest już „przodująca siłą postępu i lokuje się poniżej progu wyborczego…

Na początek Cudak-Niewiadomska proponuje, by jeden ze skwerów nazwać imieniem siostry Juliana Tuwima, Ireny Tuwim. Hm. Mniejsza już o to, że z Łodzią związana była dość  krótko, i że pisywała do polskojęzycznej „Godziny Polskiej”, wydawanej przez Niemców od 1916 roku i zwanej  wśród Polaków „Gadziną polską”… Rzecz w tym, że wielu znacznie  wybitniejszych od Ireny Tuwim pisarzy polskich nie ma w Łodzi żadnej ulicy, placu czy skweru, chociaż z pewnością na to zasługują o wiele bardziej: Ferdynand Goetel, Józef Mackiewicz, Sergiusz Piasecki,  Ferdynand Ossendowski … - a co do kobiet: chociażby Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Bronisława Ostrowska,  Zofia Kossak-Szczucka… Można by długo wyliczać!…

Czy nie lepiej więc  szukać tych patronów pośród zasłużonych Polaków, wdeptywanych w niepamięć przez komunistów przez 45 lat PRL-u, niż na siłę wyszukiwać dość wątpliwe kandydatury, byle tylko „kobiece”?...
                                                                                                                  x

Copyright © 2017. All Rights Reserved.