Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Materiały nadesłane

Ks. prof. Paweł Bortkiewicz - Nie ma zgody!

19 marca Gazeta Pomorska poinformowała, że  rektor UMK w Toruniu  określił swoje stanowisko w sprawie konferencji bioetycznej, w której miała wziąć udział Kaja Godek. Konferencja zaplanowana była na  14 kwietnia w  Collegium Medicum w Bydgoszczy, które strukturalnie przynależy do UMK.

Pani prorektor ds. Collegium Medicum, wycofała się z patronatu nad tą konferencją i poprosiła organizatora - Bydgoską Izbę Lekarską, by zmieniła miejsce wydarzenia i przeniosła je poza Collegium Medicum. Rzecznik Uniwersytetu jako powód tej decyzji stwierdził „Uniwersytet to miejsce otwarte na wyrażanie poglądów i ich konfrontację, natomiast nie ma tu miejsca na czysto światopoglądowe wydarzenie, które nie ma naukowego charakteru”.

Co zadecydowało  o napiętnowaniu  konferencji bioetycznej,  w ramach Bydgoskich Dni Bioetycznych jako wydarzenia nienaukowego  charakterze światopoglądowym? Otóż, jak podaje Gazeta  „kujawsko-pomorskie struktury partii Razem uznały, że wydarzenie nie ma charakteru naukowego, a bardziej polityczno-religijny i stworzyły petycję w sprawie odwołania konferencji, pod którą podpisało się niemal tysiąc osób”.

Trzeba jeszcze dodać, że pani Kaja Godek miała wygłosić referat zatytułowany „Troska o życie każdego dziecka poczętego jako wyzwanie dla państwa i społeczeństwa”.

W prasie pojawiły się też informacje, że za równie nienaukowy uznano wystąpienie p. red. Marzeny Nykiel z referatem „Zagrożenia bioetyczne, kulturowe i socjologiczne ideologii gender”.

Tego tematu nie można zostawić i zbagatelizować. To sygnał wojny światopoglądowej, z której po jednej stronie – naszej stają zwolennicy realizmu teoriopoznawczego, z drugiej – przeciwnej – stają zwolennicy ideologii bolszewickich i totalitarnych. Nie można bowiem na gruncie racjonalizmu wykazać, że jakiś arbitralny moment rozwojowy decyduje o tym, że ludzki płód zyskuje status człowieka. Skoro tak, to właśnie nienarodzony i jego prawo do życia stanowią kryterium demokracji jako państwa prawa bądź kryterium totalitaryzmu, w którym wola silniejszych decyduje o życiu słabszych. A ponieważ walka z macierzyństwem stanowi element ideologii gender – już tylko ten fakt pozwala zaliczyć gender do tej samej formacji para-intelektualnej.

Ten temat musi stać się poważnym tematem dyskusji i walki z ideologizacją myśli naukowej, właśnie w imię przytoczonej przez pana rzecznika UMK zasady „Uniwersytet to miejsce otwarte na wyrażanie poglądów i ich konfrontację, natomiast nie ma tu miejsca na czysto światopoglądowe [ataki – PB]”.

Jednak w tej chwili chcę zwrócić na jedną rzecz uwagę. Mówiłem już o tym wcześniej, gdy uczestniczyłem w pracach nad tzw. Konstytucją dla Nauki. Niepokoił mnie wówczas wyraźny dwumian: „Strategia Gowina” i „Plan Morawieckiego”. Inaczej mówić – oglądanie nauki przez pryzmat wyłącznie kategorii ekonomicznych. Pytałem, gdzie jest „Misja Glińskiego”? To znaczy, gdzie jest kulturotwórczy i społeczny wymiar Uniwersytetu i Uczelni?  Sytuacja bydgosko-toruńska pokazuje, jak konkretne jest to pytanie.  Bo zgodnie z kryteriami uczelnianymi, nie naruszając ekonomii, można dokonać ideologizacji świata.

 

 

 


Copyright © 2017. All Rights Reserved.