Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Ks. prof.Paweł Bortkiewicz TChr-Miłosierdzie

Stajemy w progu niedzieli Miłosierdzia Bożego. Słowo miłosierdzie, pojęcie miłosierdzia stanowi niewątpliwie jakiś znak rozpoznawczy współczesnego katolicyzmu. Św. Jan Paweł II wielki apostoł miłosierdzia swojej książce testamentalnej “Pamięć i tożsamość “ bardzo dobitnie ukazuje temat i znaczenie miłosierdzia na tle kontekstu historycznego XX wieku. Epoka dwóch totalitaryzmów, dwóch systemów pogardy dla człowieka, dwóch systemów niesprawiedliwości społecznej.

To właśnie w tym czasie pojawia się sposób spektakularny orędzie miłosierdzia Bożego za sprawą polskiej zakonnicy, świętej siostry Faustyny. Ona otrzymuje istotne zręby tego orędzia dokładnie czasie, w którym w hitlerowskich Niemczech przyjmowana jest ustawa równościowa, oznaczająca radykalną dyskryminacje pewnych grup ludzi, a w Rosji sowieckiej jej przywódca tworzy zalążki nowej doktryny wojennej. Wobec narastającego zła pojawia się iskra miłosierdzia.
 
Można zatem zauważyć, że miłosierdzie w tym kontekście jawi się jako sprzeciw Boga wobec niesprawiedliwe kości człowieka. Św. Jan Paweł II w encyklice o miłosierdziu pisał:

„Chrystus tak bardzo nalega na konieczność przebaczania drugiemu, że Piotrowi pytającemu, do ilu razy winien jest przebaczyć bliźniemu, wskazuje symboliczną cyfrę: „siedemdziesiąt siedem razy” (Mt 18,22), chcąc przez to powiedzieć, że powinien umieć przebaczać każdemu za każdym razem.

Oczywiście, że to tak szczodrze wymagane przebaczenie nie niweczy obiektywnych wymagań sprawiedliwości. Właściwie rozumiana sprawiedliwość stanowi poniekąd cel przebaczenia. W żadnym miejscu orędzia ewangelicznego ani przebaczenie, ani też miłosierdzie jako jego źródło, nie oznacza pobłażliwości wobec zła, wobec zgorszenia, wobec krzywdy czy zniewagi wyrządzonej. W każdym wypadku naprawienie tego zła, naprawienie zgorszenia, wyrównanie krzywdy, zadośćuczynienie za zniewagę, jest warunkiem przebaczenia”.

Przywołuję tę myśl i tę relację miłosierdzia do sprawiedliwości w związku sytuacją we współczesnym naszym Kościele. Oto bowiem słowem miłosierdzie próbuje się wyjaśniać i usprawiedliwiać rozliczne sytuacje tak zwane „nietypowe”, grzeszne, nieuporządkowane moralnie, radykalnie niesprawiedliwe. Słowo „miłosierdzie”, pojęcie miłosierdzia służy zatem na przykład do profanowania komunii świętej poprzez udzielanie jej osobom żyjącym w związkach niesakramentalnych.

Za pomocą tego pojęcia usiłowało się przyzwalać na inwazje uchodźców do Europy, stawiających roszczenia inwazji kulturowej. Pojęcie miłosierdzia służyło w naszych wewnętrznych polskich dyskusjach do „przebaczenia“ oprawcom stalinowskim, kolaborantom z rządem antypolskim, a wszystko to w ramach dyskusji dotyczących lustracji.

Dzisiaj pojęcie miłosierdzia jest traktowane w odniesieniu do tolerancji roszczeń osób homoseksualnych, które coraz ekspansywnej domagają się przywilejów, naruszających elementarną sprawiedliwość społeczną, związaną z rolą i funkcją rodziny. Wszystko to oznacza straszliwą banalizacją miłosierdzia, które przecież jest z racji wstrząsającej – „dla Jego bolesnej Męki”.

Copyright © 2017. All Rights Reserved.