Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Zmowa milczenia. Dlaczego media nie mówią o prześladowaniach chrześcijan?

Świeckie media świadomie przemilczają prześladowania, których doświadczają dziś chrześcijanie – uważa Alessandro Monteduro, dyrektor włoskiego oddziału Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

Tytułem przykładu wspomina on o wydarzeniach ostatnich dni: w Burkina Faso dżihadyści zamordowali 15 modlących się chrześcijan, w Etiopii zabito czterech koptyjskich mnichów, na Haiti gangi porwały 7 zakonników. We Włoszech media świeckie nie wspomniały o tym ani słowem – mówi Monteduro.

Jego zdaniem Kościół przechodzi dziś przez prawdziwą Drogę Krzyżową. Dlatego bardzo ważne jest, że papież intencję modlitewną na marzec poświęcił właśnie współczesnym męczennikom. W mediach świeckich jest to już temat zakazany.

    „Tyle już razy ­– mówi dyrektor włoskiego oddziału papieskiego stowarzyszenia – zastanawialiśmy się, dlaczego opuszcza się zasłonę milczenia na prześladowania chrześcijan. Kiedy pytam się dziennikarzy pracujących w mediach świeckich, często odpowiadają, że oni nie piszą o Burkina Faso, bo dla nich liczą się kliknięcia, liczba osób, która wchodzi na stronę tych wielkich organów prasy. Oni twierdzą, że gdyby opowiadali o rzezi chrześcijan zgromadzonych w Burkina Faso na modlitwie, to liczba kliknięć byłaby bardzo niska w porównaniu na przykład z plotkami, informacją o separacji pary aktorów. Wiemy o co chodzi. I nawet gdyby było to prawdą? A nie jest! Ale gdyby nawet było to prawdą, czy z tego powodu można całkowicie ukrywać informacje na ten temat? Czy informacje muszą się kierować wyłącznie liczbą kliknięć? Ja jestem przekonany, że w tym wypadku mamy do czynienia z nakazem milczenia, z przymusowym przemilczaniem tematów, które dotyczą prześladowań religijnych. Nie wolno mówić o cierpieniach, o tych, którzy oddają swoje życie, bo zdecydowali się należeć do Jezusa pomimo ryzyka, jakie to ze sobą niesie w tak wielu regionach świata. Przemilczanie tego wszystkiego to podstępny sposób na to, by pokazać, że dla religii nie ma już miejsca w przestrzeni publicznej. Co najwyżej trzeba ją ograniczyć do sfery życia prywatnego. Myślę, że o to tu chodzi: nie wspominać o tych, którzy umierają za swoją wiarę, bo wiara w przestrzeni publicznej nie zasługuje już na uwagę, nie ma do tego prawa”.

za:opoka.org.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.