Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Oświadczenie prezydenta

„Osoby, które prowadzą walkę z korupcją, powinny znajdować się pod szczególną opieką i troską ze strony państwa, a Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali skazani za działania związane z walką z korupcją na szczytach władzy” – oświadczył dziś prezydent Andrzej Duda. Prezydent przypomniał, że

w 2015 roku ułaskawił cztery osoby – Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika oraz ich współpracowników, którzy – jak podkreślił – realizowali swoje działania, zadania państwowe w ramach CBA. Prezydent powiedział, że Mariusz Kamiński „tuż przed wyborami w 2015 roku został skazany za przekroczenie uprawnień rzekomo”. Andrzej Duda wskazał, że Kamiński został skazany na podstawie tych samych dowodów, na podstawie których skazany za proceder związany z korupcją został wcześniej jeden z uczestników tzw. afery gruntowej. „Sprawa była od samego początku bardzo kontrowersyjna i dla – myślę – większości opinii publicznej nie było żadnych wątpliwości, że w istocie jest to sprawa polityczna” – akcentował Andrzej Duda. Podkreślał znaczenie skutecznej walki z korupcją.

„Żadne odpowiedzialne władze uczciwego, sprawiedliwego państwa nie mogą dawać przyzwolenia na korupcję, dlatego też uważałem i uważam, że ci, którzy prowadzą walkę z korupcją, powinni znajdować się pod szczególną opieką i szczególną troską ze strony państwa, albowiem wykonują zadanie niezwykle trudne, zwłaszcza jeśli dotyczy to korupcji na najwyższych szczeblach władzy” – stwierdził prezydent.

Dodał, że takie właśnie zadania realizowało CBA, prowadzone wtedy przez Kamińskiego. Według prezydenta „za takie działania właśnie związane z walką z korupcją na szczytach władzy zostali oni skazani, zdecydował wówczas o ich uniewinnieniu”. Prezydent, odnosząc się do sprawy Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którzy we wtorek zostali zatrzymani przez policję do odbycia kary więzienia, zwrócił uwagę, że dokonane przez niego ułaskawienie byłych szefów CBA w 2015 r. było potwierdzone następnie orzeczeniem sądu okręgowego, a następnie trzema orzeczeniami TK, który uznał jego prawidłowość.

„Było, jak mówią dzisiaj, podręcznikowe, albowiem ten model ułaskawienia był opisany w podręcznikach dla studentów wydziałów prawa” – oznajmił. „Dlatego cały czas przez ostatnie miesiące, tygodnie i ostatnie dni stałem i stoję na stanowisku, że panowie ministrowie i ich współpracownicy zostali przez Prezydenta RP ułaskawieni w 2015 roku całkowicie zgodnie z Konstytucją, że ułaskawienie to jest w mocy, skuteczne, a tym samym, że panowie ministrowie – dziś posłowie wybrani w ostatnich wyborach parlamentarnych – posiadają swoje mandaty i jakiekolwiek próby pozbawienia ich tych mandatów w istocie są nielegalne. Stałem na tym stanowisku i stoję na tym stanowisku, nic się tutaj nie zmienia” – wyjaśnił. Prezydent podczas wystąpienia dla mediów odniósł się do zatrzymania polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, do którego doszło we wtorek, gdy obaj przebywali w Pałacu Prezydenckim. „Panowie ministrowie zostali zatrzymani i obecnie są w areszcie. Nie chcę tutaj się rozwodzić na temat tego, jak to się odbyło, bo kiedy słyszę, że ta sprawa nie jest polityczna, to mam uśmiech na twarzy” – zaznaczył prezydent.

W ocenie Andrzeja Dudy działanie sądów i nowej koalicji rządzącej w tej sprawie jest błyskawiczne i natychmiastowe. „Chciałbym zapytać moich rodaków, kiedy widzieli taką gorliwość w działaniu sądów i organów ścigania w polskim państwie. Żeby w takim tempie działały sądy, dosłownie z godziny na godzinę następowała zmiana sędziów, wyznaczenie nowych sędziów, żeby podejmowano działania, kiedy wyrok jest wydany czy postanowienie jeszcze nie ma w ogóle uzasadnienia” – powiedział.

„Jestem osobiście głęboko wstrząśnięty, że zamknięto do więzienia ludzi, którzy – nie mam żadnych wątpliwości – są krystalicznie uczciwi, przede wszystkim znany powszechnie minister Mariusz Kamiński” – oświadczył prezydent. Andrzej Duda akcentował, że Kamiński i Wąsik to ludzie, „którzy zawsze walczyli o wolną Polskę, którzy walczyli o nią również przed ’89. rokiem jako ludzie bardzo młodzi, a potem chcieli po prostu uczciwego i sprawiedliwego państwa i uważali, że prawo musi być egzekwowane w sposób zdecydowany”. Prezydent w oświadczeniu dla mediów zapewnił, że nie spocznie w walce o uczciwe i sprawiedliwe państwo. „Dla mnie to również oznacza, że nie spocznę dopóki pan minister Mariusz Kamiński i jego współpracownicy nie będą na powrót wolnymi ludźmi [...]. Nie spocznę, zapewniam państwa, nie przestraszę się” – powiedział Andrzej Duda. Zaapelował jednocześnie o spokój, zaznaczając, że zdaje sobie sprawę z oburzenia wywołanego przez ostatnie wydarzenia.

„Apeluję o spokój. Wolno w Polsce się gromadzić, jeżeli ktoś chce korzystać z prawa zgromadzeń, może się gromadzić, jeżeli ktoś chce uczestniczyć w manifestacjach – może uczestniczyć w manifestacjach, ale bardzo państwa proszę, żeby były to manifestacje pokojowe, aby były to manifestacje godne i spokojne” – apelował. Jak dodał, także we wtorek w Pałacu Prezydenckim prosił swoich współpracowników o zachowanie spokoju. „Mówiłem spokojnie do moich współpracowników: zachowajcie spokój, nikomu nie ma prawa spaść włos z głowy. To są nasi goście, którzy są u nas legalnie, otwarcie, którzy są posłami Rzeczypospolitej Polskiej. Zachowajmy się godnie” – podkreślił prezydent. Zaznaczył, że można wyrażać swoje zdanie, ale w taki sposób, aby „nikt nie był narażony i zagrożony”. „Apeluję o to do wszystkich moich rodaków. Wierzę w to głęboko, że sprawiedliwymi, uczciwymi metodami, konstytucyjnymi, prawnymi, politycznymi, zgodnymi z zasadami demokracji jesteśmy w stanie uczciwość i sprawiedliwość w polskim państwie przywrócić i dalej budować uczciwe i rzetelne polskie państwo” – dodał prezydent Andrzej Duda.

za:naszdziennik.pl

***

Kamiński i Wąsik w więzieniu, Grodzki, Gawłowski i Karpiński - na wolności. "Bezmiar sprawiedliwości"

Na profilu PiS na portalu X opublikowano specjalną grafikę zatytułowaną "Tak wygląda wymiar sprawiedliwości w państwie Tuska". Wskazano w nim sylwetki polityków, którzy walczyli z korupcją i zostali zatrzymani oraz oskarżonych o korupcję pozostających na wolności.

Tak wygląda wymiar sprawiedliwości w państwie Tuska!" – czytamy w poście na profilu PiS, do którego dołączono specjalną grafikę.

Na grafice podsumowany jest "Bezmiar sprawiedliwości w państwie Tuska". Widzimy tam fotografie polityków PiS - Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika i podpis: "Walczyli z korupcją, zatrzymani".

Na grafice przedstawiono również polityków związanych z obecnym rządem, którzy w dalszym ciągu pozostają na wolności. Są to:

    Stanisław Gawłowski,
    Tomasz Grodzki,
    Włodzimierz Karpiński,
    Sławomir Nowak.

za:niezalezna.pl


***

Leonid Swiridow zachwycony aresztowaniem Kamińskiego i Wąsika: „Tak powinno być”

Kremlowski propagandysta Leonid Swiridow, na którym ciąży zakaz wjazdu do strefy Schengen, wyraził zadowolenie z powodu aresztowania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Udostępnił też hejterską grafikę.

Swiridow w przeszłości był korespondentem rosyjskiej agencji prasowej RIA Nowosti oraz Rossija Siewodnia w Warszawie. Później polski rząd cofnął mu akredytację na wniosek ABW z powodu stwierdzenia zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa. Urząd do Spraw Cudzoziemców przedłużył zakaz wjazdu do 2025 r.
Wcześniej Swiridow został uznany za niepożądanego przez władze czeskie.

Wczoraj opublikował na Facebooku post z hejterską grafiką, w którym wyraził zadowolenie z powodu aresztowania Kamińskiego i Wąsika. „Właśnie się dowiedziałem! Siedzą! Obydwaj! Tak powinno być.” – napisał.
W poście oznaczył m.in. swoich polskich znajomych. Chodzi m.in. o związane z Grzegorzem Braunem osoby, które podróżowały do Rosji na koszt i zaproszenie kremlowskiej Fundacji im. Gorczakowa, co niedawno zostało opisane w „Gazecie Polskiej”. Polskim uczestnikom wycieczek towarzyszył właśnie Swiridow.

za:niezalezna.pl

***

Antoni Macierewicz: Tusk rozpoczął zamach stanu

„Pan Donald Tusk rozpoczął zamach stanu, mamy do czynienia z próbą wyeliminowania, zakwestionowania prezydenta RP” – ocenił Antoni Macierewicz. Odnosił się rzecz jasna do wczorajszego zatrzymania Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego.

Posłowie trafili do aresztu po tym, jak zatrzymano ich w Pałacu Prezydenckim. Były szef resortu obrony narodowej w rozmowie na antenie Telewizji Republika stwierdził, że odbywa się to kosztem byłych ministrów, natomiast istotą rzeczy jest:

„[…] obalenie Rzeczypospolitej Polskiej, zniszczenie prezydenta, który reprezentuje konstytucję, który reprezentuje państwo polskie i wobec którego agresja, która została zrealizowana przez tych, którzy odpowiadają panu Donaldowi Tuskowi jest po prostu próbą realizacji zniszczenia państwa polskiego”.

Dodał, że prezydent powinien podjąć niezbędne decyzje w celu ratowania państwa polskiego.

za:www.fronda.pl

***

Prof. Czarnek: To zamach stanu. Uprowadzono posłów z Pałacu Prezydenckiego

Były minister edukacji i nauki prof. Przemysław Czarnek oskarżył obecną władzę o skandaliczne przeprowadzenie zamachu stanu. Jego zdaniem mamy do czynienia z sytuacją przypominającą stan wojenny.
„Mamy dziś pierwszy dzień po zamachu stanu. Mieliśmy wczoraj do czynienia z uprowadzeniem posłów na Sejm RP z Pałacu Prezydenckiego” - powiedział na antenie Radia Zet prof. Czarnek.
Były szef MEiN podkreślił, że „Policja weszła wczoraj do Pałacu Prezydenckiego i uprowadziła gości prezydenta RP, których on wcześniej ułaskawił”, a „nie miała prawa tego zrobić”.
Przemysław Czarnek zapowiedział, że minister spraw wewnętrznych Marcin Kierwiński „odpowie za te wczorajsze działania służb, za którymi stoi”.
Jego zdaniem „sytuacja całkowicie przypomina stan wojenny” - „mamy więźniów politycznych, a politycy obozu władzy są dziś na równi z Łukaszenką i Jaruzelskim”.

za:www.fronda.pl


***

Policja w Pałacu Prezydenckim. Prof. Zaradkiewicz: To zamach stanu

Użytkownicy mediów społecznościowych komentują działania policji, która dziś wieczorem pod nieobecność Andrzeja Dudy zatrzymała w Pałacu Prezydenckim posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. „Zanach stanu” – napisał krótko prof. Kamil Zaradkiewicz, sędzia Sądu Najwyższego.

O zamachu stanu pisze też m.in. poseł Jacek Sasin.
- „Zamach stanu. To poniesie się hańbą dla reżimu Tuska na lata” - napisał były wicepremier.

Piotr Müller pisze z kolei o „państwie policyjnym”.

- „Policja wkracza do Pałacu Prezydenckiego, żeby aresztować ułaskawionych przez Prezydenta posłów opozycji, aresztuje posłów pomimo wyroku Sądu Najwyższego uchylającego zarządzenie Marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatów poselskich. Państwo policyjne się rozpędza. Co następne? Wejście do Sejmu po kolejnych posłów opozycji? Wejście do biur poselskich?”

za:www.fronda.pl


***

Wałęsa zachwycony zatrzymaniem posłów PiS, ale idzie o krok dalej. Mówi o nasłaniu policji na prezydenta Dudę

- Andrzej Duda musi odejść (...) Moim zdaniem, pomagając Maciejowi Wąsikowi i Mariuszowi Kamińskiemu złamał kodeks karny - wypalił w rozmowie z Onetem Lech Wałęsa. Były prezydent uważa, że na głowę państwa "prawdopodobnie trzeba nasłać policję, aby też go doprowadziła w inne miejsce".

Wczoraj w Pałacu Prezydenckim przez policję zatrzymani zostali Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński. Odbyło się to, mimo decyzji Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, która uchyliła postanowienie marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatów posłów PiS. Zatrzymanie polityków wywołało ogromną lawinę krytyki wobec rządu Donalda Tuska.

W obronie tych działań staje jednak Lech Wałęsa. Jego zdaniem policja musiała to zrobić, aby prezydenta "chronić przed jego nieodpowiedzialnymi decyzjami". Stwierdził przy tym, iż byli ministrowie "mogą być niebezpieczni".

To jednak niejedyny absurd w wypowiedzi byłego prezydenta dla Onetu. Wałęsa jest za tym, aby na głowę państwa nasłać policję.

    "Moim zdaniem, pomagając Maciejowi Wąsikowi i Mariuszowi Kamińskiemu, Andrzej Duda złamał kodeks karny. Prezydent pomagał kryminalistom. To nieprawdopodobne. Prezydent posiada immunitet w związku z działalnością polityczną, ale w sprawach kryminalnych go nie ma. Prawdopodobnie trzeba nasłać na niego policję, aby też go doprowadziła w inne miejsce – powiedział.

Przypomnijmy, że zatrzymani wczoraj politycy zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę.

za:niezalezna.pl


***

 M. Prószyński: Powołujemy Komitet Obrony Więźniów Politycznych

Zdecydowaliśmy się powołać stowarzyszenie Komitet Obrony Więźniów Politycznych – przekazał w środę Michał Prószyński, szef gabinetu politycznego MSWiA w latach 2019-2023. Poinformował także o uruchomieniu zbiórki „na rzecz rodzin więźniów politycznych”.

Współpracownicy M. Kamińskiego i M. Wasika zorganizowali w środę rano przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów konferencję prasową.

Szef gabinetu politycznego MSWiA w latach 2019-2023 ocenił, że to „sytuacja absolutnie wyjątkowa, szczególna i dramatyczna”.

    „Mamy do czynienia z pierwszymi więźniami politycznymi po 1989 roku. Do tego właśnie doprowadził rząd Donalda Tuska, do zatrzymania aktualnych parlamentarzystów i do zatrzymania poprzez atak na Pałac Prezydencki” – powiedział Michał Prószyński.

    „My, jako współpracownicy, współpracownicy panów ministrów, panów posłów – Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika nie możemy być wobec tego faktu bierni, dlatego zdecydowaliśmy się powołać stowarzyszenie Komitet Obrony Więźniów Politycznych. Naszymi podstawowymi założeniami, celami jest doprowadzenie do tego, żeby więźniowie polityczni, czwórka więźniów politycznych, ułaskawionych przez pana prezydenta, żeby była na wolności, nie była przetrzymywana w areszcie” – poinformował Michał Prószyński.

Wskazał, że „szczególnie istotnym celem jest pomoc rodzinom więźniów politycznych”.

    „Z tego też powodu uruchamiamy zbiórkę właśnie na rzecz rodzin, żeby te rodziny mogły funkcjonować w tak trudnym, szczególnym momencie” – przekazał Michał Prószyński.

    „Nie ustaniemy do czasu aż więźniowie polityczni zatrzymani przez bezprawne działania rządu Donalda Tuska nie będą wolni oraz tak naprawdę w Polsce nie zostanie przywrócona demokracja” – podkreślił Michał Prószyński.

We wtorek Kamiński i Wąsik wzięli udział w uroczystości powołania prezydenckich doradców w Pałacu Prezydenckim; później tam pozostali. Wieczorem zostali zatrzymani przez policję na terenie Pałacu Prezydenckiego.

Prezydent, który ułaskawił Kamińskiego i Wąsika w 2015 r., gdy byli jeszcze nieprawomocnie skazani, podtrzymuje, że tamto ułaskawienie jest w mocy i obowiązuje i że obaj politycy nie są w świetle prawa skazanymi.

za:www.radiomaryja.pl


***

Mastalerek: Zachowanie policji doprowadziło do płaczu kobiety, które pracują w Pałacu Prezydenckim

Zachowanie policji doprowadziło do płaczu kobiety, które pracują w Pałacu Prezydenckim – mówił szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek, odnosząc się do zatrzymania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

 Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali we wtorek wieczorem zatrzymani w Pałacu Prezydenckim, gdzie przebywali na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy. Polityków PiS przewieziono najpierw na komendę przy ul. Grenadierów, a następnie do aresztu śledczego na Grochowie.

Według szefowej Kancelarii Prezydenta Grażyny Ignaczak-Bandych policja weszła do Pałacu pod nieobecność prezydenta, kiedy ten wyjechał do Belwederu na spotkanie z liderką białoruskiej opozycji Swiatłaną Cichanouską. Funkcjonariusze okazali nakaz aresztowania Kamińskiemu i Wąsikowi. Politycy mieli być zaskoczeni i nie stawiali oporu.

Zatrzymanie Kamińskiego i Wąsika. "Wyraz frustracji"

– Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika zatrzymano w moim gabinecie. Ja byłem wtedy w Watykanie, miałem służbowy wyjazd, nie było mnie w tym dniu w Pałacu, przyjechałem dopiero wieczorem – powiedział w programie "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News Marcin Mastalerek.

– Z tego, co mi opowiadano, to wyglądało po prostu jak wyraz frustracji nieudaną akcją z rana i tą nieudolnością polskiej policji. (…) Gdy słyszę, że oni [Kamiński i Wąsik – przy. red.] się ukrywali, to uśmiecham się, bo to jest bardzo ciekawa forma ukrywania się, kiedy ja sam osobiście kilkanaście godzin wcześniej napisałem, że będą gośćmi na wręczeniu nominacji – stwierdził szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy.

– Jeżeli ta frustracja wylewała się w ten sposób, że wyprowadzając posła Mariusza Kamińskiego uderzono nim o futrynę, a to jest filigranowy mężczyzna, i po tym popłakały się kobiety, które pracują w Pałacu Prezydenckim, to powinni przeprosić, naprawdę. (...) Dlatego prezydent mówił o brutalnym zachowaniu. Jeżeli przychodzi się do Pałacu Prezydenckiego, to minimum kultury po prostu obowiązuje – tłumaczył.

– Zachowanie policjantów wobec człowieka, który m.in. odpowiadał za obronę granicy przy hybrydowym ataku z Białorusi, czy modernizację polskiej policji, ale także za walkę z korupcją, było takie, że doprowadziło do jednego: do płaczu kobiety, które pracują w Pałacu Prezydenckim – dodał.

za:dorzeczy.pl


***

Na politycznej zabawie

Sprawa Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika nie jest tak prosta, jak chcą wmówić przeciwnicy PiS, mieniący się obrońcami praworządności.
Oprócz zignorowania prawa łaski prezydenta, orzeczenia TK w sprawie sporu kompetencyjnego
oraz decyzji Izby Nadzwyczajnej i Kontroli Spraw Publicznych o mandatach dla parlamentarzystów,
oczywiste jest, że sędziowie z Iustitii, wymierzający kary politykom prawicy, nie gwarantują bezstronności.
Powinni być wyłączeni ze składów orzekających oceniających działania polityków.
Tak się jednak nie dzieje.
Ba, sędzia Trębicki, wydający nakaz doprowadzenia Kamińskiego i Wąsika do więzienia, udzielał się politycznie na swoim Facebooku, promując antypisowskie strony i treści.
Czy dziennikarze TVN chcieliby być sądzeni przez kogoś, kto ma nakładkę na swoim koncie pt. „Je... TVN” lub „Za lex TVN
W pierwszej instancji posłów skazał kabareciarz, który nabrany przez internautę,
poszedł na spotkanie z fałszywym Tomaszem Lisem, by obalić rząd PiS.
W drugiej dwóch na trzech sędziów ze składu wyrzuciło w kosmos prawo łaski, nieskrępowane niczym poza skazanymi przez Trybunał Stanu.
Do więzienia wysyła ich z kolei ktoś upolityczniony jak silny razem.
To nie jest bantustan?

Grzegorz Wszołek

za:niezalezna.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.