Nowości na stronie
- Modlitwy do NMP od Cudownego Medalika i łaski płynące przez Cudowny Medalik Niepokalanej
- Jan Galarowicz- Kanonizacja proroka. To już 10 lat
- Ks.dr Waldemar Kulbat-Nawrócenie na łożu śmierci
- Tomasz Bieszczad - Poligon świata i pokój serca
- Krzysztof Nagrodzki-Skąd to pisanie (2). Z listów do przyjaciół. I znajomych
- Reforma traktatów. Saryusz-Wolski: Ma być jak w II Cesarstwie Niemieckim - Prusy i reszta małych księstw
- Wydarzenie, które do dziś jest symbolem narodowej zdrady. 27 kwietnia 1792 roku zawiązano konfederację targowicką
- Węgry: w Budapeszcie konferencja środowisk narodowo-konserwatywnych
- Cenckiewicz mocno komentuje decyzję prokuratury koalicji 13. grudnia ws. Duszy, Noska i Pytla
- Wolne niedziele. Abp Skworc: Brońmy humanistycznego kodu kulturowego
APEL POLSKIEJ FEDERACJI RUCHÓW OBRONY ŻYCIA Przeciw podpisywaniu niebezpiecznej Konwencji
Nie kwestionując konieczności przeciwdziałania przemocy wobec kobiet dostrzegamy z całą wyrazistością, że dokument ten zamiast realizować ten cel, nastawiony jest na walkę z tradycją, moralnością chrześcijańską i wartościami określonymi w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej - małżeństwem rozumianym, jako związek kobiety i mężczyzny i rodziną.
Jak podkreślają konstytucjonaliści, podpisując a następnie ratyfikując Konwencję Polska ograniczy w sposób istotny zakres swojej suwerenności w sprawach dotyczących prawa rodzinnego i osobowego. Kluczową kwestią jest całkowicie zmieniona definicja płci (art. 3), którą będziemy musieli przyjąć, a która jest sprzeczna z założeniami, na jakich opiera się Konstytucja RP, rozumiejąca płeć w wymiarze biologicznym. Wg Konwencji, płeć to „społecznie skonstruowane role, zachowania, działania i cechy, które dane społeczeństwo uznaje za właściwe dla kobiet i mężczyzn”. Taka definicja wymusza instytucjonalizację tzw. nowych form rodzinnych, tj. związków homoseksualnych i zrównanie ich z małżeństwami, także w kwestii prawa do adopcji dzieci. Niesie to ogromne zagrożenie dla więzi rodzinnych i małżeńskich, chronionych przecież przez art. 18 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Konwencja (art. 12.1) wprowadza obowiązek walki z tradycją, religią i dorobkiem cywilizacyjnym, które są traktowane, jako zagrożenia i źródła przemocy. Nakłada także na państwo (art. 14). obowiązek edukacji dzieci i młodzieży w kierunku zwalczania tzw. „stereotypowych ról płci”, i promowania homoseksualizmu i transseksualizmu. Co więcej, Konwencja, w imię walki z ideologicznie definiowaną dyskryminacją, dopuszcza naruszanie powszechnie uznanych zasad prawa, w tym równości wobec prawa.
Należy też podkreślić, że przyjęcie Konwencji wiąże się ze znacznymi obciążeniami dla budżetu państwa, które Rząd szacuje na co najmniej 160 milionów złotych rocznie.
Warto też przytoczyć opinię Ministra Sprawiedliwości, który jednoznacznie stwierdza, że Polskie prawodawstwo ma dostateczne narzędzia do zwalczania przemocy, w tym przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, tak więc przyjęcie Konwencji w tym zakresie niczego nie zmieni.
Apelujemy o niepodpisywanie i nieratyfikowanie Konwencji, czego nie uczynił dotąd żaden kraj reprezentowany w Radzie Europy, poza Turcją.
Zwracamy się do tych, którzy rozumieją, jakie zagrożenie dla małżeństwa i rodziny stanowi Konwencja Rady Europy, o pilne podjęcie rozmów z parlamentarzystami, szczególnie należącymi do rządzącej koalicji, w tej sprawie.
W imieniu Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia
(-) dr Paweł Wosicki – prezes
(-) Anna Dyndul - sekretarz
Warszawa, 10. 07.2012 r.