Tusk płacił Polską jak nieswoimi pieniędzmi
Felieton [Okoniem]
Dzięki autorom serialu dokumentalnego „Reset” wiemy, iż w rozmowie z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donald Tusk wspomniał o kosztach, które musiał ponieść, by porozumieć się z Rosją. Sęk w tym, że to nie dzisiejszy lider PO coś ludobójcom z Kremla zapłacił. Zrobił to w naszym imieniu i naszymi interesami.
Do dziś nie wiemy, ile kosztowało nas łaszenie się Tuska do Putina, łaszenie, którego celem miało być najwyraźniej uwiarygodnienie ówczesnego premiera RP jako lojalnego sojusznika niemiecko-rosyjskiej polityki zdominowania Europy. Jest pewne, iż walcząc o tę laurkę, Tusk nie oszczędzał – w końcu płacił nie ze swoich. Hojnie obdarował Putina w Moskwie – pięknie go zaskakując – w czasie jednego spotkania podjął decyzję o torpedowaniu tarczy antyrakietowej, choć Rosjanie byli przekonani, że tyle od szefa polskiego rządu nie uzyskają. Ale on miał gest – oddał bezpieczeństwo Polski, zainicjował wszystkie działania, których na Kremlu oczekiwano. Cieszył się,
/..../
Za: https://www.gazetapolska.pl