Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje polecane

Biało-czerwona najważniejsza

Polskie prawo gwarantuje fladze narodowej wyjątkowe miejsce w porządku symbolicznym. Wskazuje na to profesor Krystyna Pawłowicz w liście do najważniejszych osób w państwie. „Na jakiej podstawie flaga europejska jest eksponowana w sali obrad Sejmu obok flagi polskiej?” – pyta poseł Krystyna Pawłowicz (PiS).

Interpelację skierowała do marszałka Sejmu, prezydenta, premiera, marszałka Senatu, ministrów: spraw wewnętrznych, administracji i cyfryzacji, oraz resortu spraw zagranicznych. W ocenie autorki zapytania, obecna praktyka, wspólnego z flagą UE eksponowania flagi Rzeczypospolitej, jest sprzeczna z Konstytucją i ustawą z 1980 r., gdyż nie jest przejawem „czci i szacunku” dla polskich barw. Sugerują one „polityczną i prawno-państwową zależność i unię Polski z UE”.

Pawłowicz przypomina, że Polska jest członkiem różnych organizacji międzynarodowych, w tym ONZ, WHO, Międzynarodowej Organizacji Pracy i bardzo wielu innych, ale symbole żadnej z nich nie są stale, na co dzień, wystawiane łącznie i obok flagi polskiej, zajmując równe z nią miejsce i mając jednakowe wymiary. „Nie ma najmniejszego powodu, by nieprzewidziany Konstytucją przywilej miały symbole wybranej organizacji ponadnarodowej – podkreśla posłanka. Praktyka ta nie ma – jak twierdzi – też podstawy w przepisach międzynarodowych, choć tak pewnie nadgorliwi urzędnicy sądzą. Przypomina, że wobec wielkiego oporu państw europejskich z tekstu traktatu lizbońskiego usunięto postanowienia o obowiązku używania symboli unijnych w państwach członkowskich UE. Natomiast 16 krajów podpisało deklarację nr 52, w której oświadczyło, że dla nich m.in. flaga UE „pozostaje symbolem związku z Unią Europejską”. Wśród nich nie znalazła się Polska.

„Stałe eksponowanie polskiej flagi w towarzystwie innych przedmiotów, proporczyków, symboli innych struktur i zjawisk sprawia, iż polskie barwy biało-czerwone tracą swą wyjątkowość. A suwerenność Państwa Polskiego, którego jest znakiem, doznaje symbolicznego uszczerbku. Cześć i szacunek dla barw Rzeczypospolitej uniemożliwia ich stałe eksponowanie łącznie z innymi symbolami. Rozmywa to bowiem samoistność i wyjątkowość flagi polskiej, która powoli w świadomości społecznej traktowana jest – w efekcie obecnej praktyki – jako symbol dwuelementowy” – argumentuje Pawłowicz.

Tymczasem pozycja flagi polskiej jest wyjątkowa. Co więcej, w 2003 r. z inicjatywy posłów PO ustanowiono przypadający na dziś, a więc 2 maja, Dzień Flagi Rzeczypospolitej. – Właśnie w kontekście tego dnia zwróciłam się ze swoim pytaniem. To święto pokazuje, w jaki sposób traktują oni symbole narodowe. Z jednej strony orzeł z czekolady pod hasłem „Orzeł może” i zrównanie statusu flagi unijnej z narodową w urzędach, biurach. To bardzo charakterystyczne dla tych ludzi – tłumaczy posłanka.

Służalcza ekspozycja

Niestety, w Polsce nie obowiązują przepisy regulujące zasady eksponowania barw narodowych na budynkach rządowych i publicznych, choć oczywiście naczelne i gwarantowane Konstytucją miejsce ma biało-czerwona flaga narodowa. I na tej podstawie Pawłowicz buduje argumentację, upominając się o należne miejsce flagi narodowej w kontekście coraz częstszego eksponowania obok niej również flagi UE.

Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa, w związku z tym samowolna praktyka stałego, łącznego eksponowania flagi unijnej i polskiej łamie konstytucyjne i ustawowe reguły gwarantujące tej drugiej uprzywilejowane miejsce. Konstytucja jako barwy Rzeczypospolitej wskazuje w art. 28 tylko kolory biały i czerwony, które podlegają ochronie prawnej. Ustawa z 1980 r. o godle, barwach i hymnie RP oraz o pieczęciach państwowych nakazuje „otaczać symbole narodowe czcią i szacunkiem” i czyni to obowiązkiem wszystkich organów państwowych, instytucji i organizacji; natomiast art. 15 ustawy nakazuje, by barwy Rzeczypospolitej „były umieszczane w sposób zapewniający im należytą cześć i szacunek”.

Zdaniem Pawłowicz, flaga UE nie ma statusu flagi państwowej, lecz jest jedynie pozatraktatowym symbolem Unii Europejskiej. Przypomina, że zgodnie z opinią NIK wyrażoną w „Informacji o wynikach kontroli NIK używania symboli państwowych przez organy administracji publicznej” z 2005 r. te niemające statusu flagi państwowej powinny zajmować drugie miejsca, w pewnej odległości od niej i zawsze po lewej stronie. W ocenie NIK, flaga Unii Europejskiej, jako organizacji międzynarodowej, może być wywieszana na stałe tylko w budynkach, w których mieszczą się siedziby agend UE lub na granicach zewnętrznych UE. W innych miejscach flaga UE może być wywieszana tylko w dniach wyborów do Parlamentu Europejskiego, oficjalnych wizyt z udziałem przedstawicieli UE i 9 maja, w Dniu Europy. Ostatecznie, w celach informacyjnych, flaga UE może być czasowo wywieszona na jednostkach realizujących programy unijne.

„Obecny, służalczy wobec Unii Europejskiej sposób prezentowania polskiej flagi państwowej przez organy władzy wykonawczej, administracji oraz sądownicze wielu Polakom sprawia przykrość i narusza ich patriotyczne uczucia” – kwituje Pawłowicz.

Maciej Walaszczyk, NDz

za:http://wirtualnapolonia.com

Copyright © 2017. All Rights Reserved.