Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Wydarzenia

Kły ateizmu- stąd do...

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu inicjuje bezprecedensową kampanię ateistyczną. Wieszanie krzyży w klasach to naruszenie prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami oraz naruszenie wolności religijnej uczniów - orzekli wczoraj sędziowie Trybunału.

To efekt skargi, którą na obecność krzyża w szkole w imię świeckiego charakteru państwa złożyła Soile Lautsi Albertin, obywatelka włoska pochodzenia fińskiego. Włochy mają zapłacić kobiecie odszkodowanie 5 tys. euro za "straty moralne". Rząd w Rzymie zapowiedział odwołanie od wyroku.

- Katolik nie może pogodzić się z taką sytuacją, najpierw trzeba słuchać Boga, a nie ludzi - komentuje ten bulwersujący wyrok w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" ks. abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański. - To są tendencje liberalne, które już funkcjonują, więc nie należy tego lekceważyć. Nie jesteśmy zaskoczeni, ale nigdy na to nie będzie przyzwolenia ze strony Kościoła i ludzi wierzących - podkreśla. Zakaz wieszania krzyży na ścianie szkolnej klasy wydaje się kolejną próbą wyrwania Boga z serca. - Jest to także igranie z obojętnością części ludzi należących do Kościoła katolickiego, chrześcijanami. W innych religiach byłoby to niemożliwe - zauważa metropolita gdański.
Walka Włoszki pochodzącej z Finlandii z krzyżem rozpoczęła się w 2002 roku. Wówczas to wystąpiła ona do kierownictwa szkoły w Abano Terme (do której uczęszczało dwoje jej dzieci) o usunięcie z klasy krzyża. W 2004 roku Trybunał Konstytucyjny nie przyznał jej racji. Podobnego zdania był w 2006 roku Naczelny Sąd Administracyjny. Wczoraj Trybunał w Strasburgu poparł jej walkę z krzyżem. Włoski rząd zapowiedział odwołanie się od tego orzeczenia.
- Jeśli cywilizacja liberalna zatacza takie szerokie kręgi i prowadzi działania, które znamy z czasów prześladowań chrześcijan, to jest to bardzo niepokojąca tendencja - podkreśla w rozmowie z nami Konrad Szymański, poseł PiS do Parlamentu Europejskiego. Zwraca on uwagę, że gdybyśmy zaakceptowali taką wykładnię wolności, jaką zaproponowali sędziowie ETPCz, musielibyśmy ukrywać wiarę. Wyrok nasuwa skojarzenia z okresem otwartego prześladowania Kościoła w czasach, w których w połowie Europy rządzili komuniści.
Jest to wyrok, który godzi w najbardziej elementarne prawa człowieka wpisane w ludzką naturę, tak o orzeczeniu Trybunału mówi ks. bp Edward Frankowski z Sandomierza i przypomina, że krzyż jest znakiem nie tylko Kościoła katolickiego, ale symbolem najszlachetniejszych i najpiękniejszych wartości, na jakich trzeba budować życie. Lekceważąc krzyż, opowiadamy się przeciwko tym wartościom, których jest on znakiem.
Orzeczenie Trybunału wywołało ostre protesty włoskich polityków i przedstawicieli Kościoła. Jak podała Katolicka Agencja Informacyjna, oburzenie orzeczeniem Trybunału w Strasburgu wyraził m.in. wiceprzewodniczący Izby Deputowanych i były minister spraw europejskich Rocco Buttiglione. Nazwał je "aberracją" zasługującą na odrzucenie. - Kto przybywa do nas, musi zrozumieć i zaakceptować naszą kulturę i naszą historię - powiedział. Z kolei włoska minister oświaty przypomniała, że krzyż jest "symbolem tradycji" narodowej.
Rozgoryczenie i zaniepokojenie orzeczeniem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w sprawie usunięcia ze szkół krzyży wyraził Episkopat włoski. Księża biskupi przyjęli je jako "stronnicze" i "ideologiczne". W specjalnej nocie Włoskiej Konferencji Biskupiej jest mowa o tym, że "istnieje zagrożenie odseparowania w sposób nienaturalny tożsamości narodowej od jej źródeł duchowych i kulturowych". Sprawę tę skomentował odpowiadający w Episkopacie Włoch za dialog ekumeniczny i międzyreligijny ks. bp Vincenzo Paglia. - Ufam, że nikt nie będzie nakazywał niszczenia symboli religijnych na naszych placach, ulicach czy skrzyżowaniach, ponieważ rzekomo miałyby one obrażać czyjąś wolność religijną - stwierdził w wypowiedzi dla Radia Watykańskiego.
Natomiast satysfakcji z wyroku nie krył przywódca partii komunistycznej Paolo Ferrero, który uznał wyrok europejskich sędziów za "słuszny" sygnał, że "państwo świeckie powinno szanować różne religie i nie identyfikować się z żadną z nich".
Małgorzata Bochenek
za: Nasz Dziennika z 4.11.09 Dział Wiara Ojców

Copyright © 2017. All Rights Reserved.