Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Skandaliczny wpis kanclerza Niemiec

Kanclerz Niemiec, Olaf Scholz, ponownie próbuje pisać historię na nowo. Po tym, jak próbował zrobić z Niemców ofiary nazizmu, teraz za obrońcę demokracji uznał autora zamachu na Hitlera, który Polaków uważał za podludzi. Olaf Scholz swoimi wypowiedziami o historii potrafił już wzbudzać oburzenie. Choćby

w maju 2023 roku, gdy uznał, że „Niemcy zostały wyzwolone spod tyranii narodowego socjalizmu”. Kanclerz przedstawiał Niemców jako ofiary nazizmu, ale przecież nazizm był wpisany w państwo niemieckie z woli samych Niemców, którzy wybrali Adolfa  Hitlera do władzy. Próbę napisania historii na nowo kanclerz podjął ponownie. Tym razem ta próba dotyczy zamachu na Adolfa Hitlera, za którym stał Claus von Stauffenberg. Olaf Scholz uznał go za obrońcę demokracji.

    „Przeszedł do historii jako bunt sumienia: zamach na Hitlera dokonany przez Stauffenberga i jego zwolenników 20 lipca 1944 roku. Rocznica przypomina nam, że obrona naszej wolności i demokracji jest i pozostanie ważnym zadaniem” – napisał Olaf Scholz.

Claus von Stauffenberg, po agresji Niemiec na Polskę, nazwał Polaków motłochem. Nie walczył ani o demokrację, ani o wolność, a tym bardziej nie powinien być przywoływany jako bohater. To próba pisania historii na nowo. Na którą odpowiedział wiceminister spraw zagranicznych, Arkadiusz Mularczyk.

    „Stauffenberg był nazistowskim Niemcem, który popierał zabijanie Żydów, niemiecką inwazję na Polskę i zabijanie Polaków. Stauffenberg nie walczył o demokrację ani o wolność, zwłaszcza o Polaków czy Żydów. Próby pokazania go jako walczącego o demokrację czy wolność, to czysty rewizjonizm – podkreślił wiceminister Arkadiusz Mularczyk.

Polska podtrzymuje swoje stanowisko w sprawie reparacji za II wojnę światową. Oczekuje od Niemiec podjęcia tematu. Straty poniesione przez nasz kraj są szacowane na ponad szczęść bilionów złotych. Analizy dokonał zespół, na którego czele stał Arkadiusz Mularczyk.

za:www.radiomaryja.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.