Eskalacja muzułmańskiej przemocy wymierzonej w wyznawców Chrystusa w Egipcie nie maleje, a wręcz przeciwnie ich sytuacja z każdym dniem staje się coraz bardziej dramatyczna i niebezpieczna. W ubiegłym tygodniu przeprowadzono w tym północnoafrykańskim kraju dwa ataki – jeden w Aleksandrii, drugi zaś  w Menbal leżącym w Górnym Egipcie.

Powodami ataków na chrześcijańskie świątynie były oskarżenia wystosowane wobec chrześcijan o rzekome molestowanie muzułmańskich kobiet.

Portal AINA wyjaśnia, że kościół Najświętszej Marii Panny mieszczący się w dystrykcie Dakhela (na zachód od Aleksandrii), został zaatakowany substancjami łatwopalnymi i cegłami. W wyniku ataku islamistów zginął jeden z Koptów, zaś kilku zostało rannych. Ponadto zniszczony został sam budynek kościoła. Spalone zostały drzwi,  rozbito też wszystkie witraże.

Policja w swoim oficjalnym wyjaśnieniu podała, że do zamieszek doszło w domu przestępcy muzułmanina Hamada Alloshy, gdzie rzekomo widziany był Kopt Basem Ramzy Michael. W czasie, kiedy został zaatakowany kościół – podaje AINA – setki Koptów pośpieszyło z pomocą, by bronić współbrata i świątynię. Zostali oni zaatakowani przez ogromną liczbę islamistów, którzy strzelali na oślep i rzucali cegłami.

Portal AINA dodaje, że podczas ataku na świątynię rozwścieczeni muzułmanie krzyczeli „Allah Akbar” (tłum. „Bóg jest wielki”).

Na miejsce zamieszek skierowano znaczne siły bezpieczeństwa, które miały uspokoić i opanować sytuację. Dokonały one kilku aresztowań po obu stronach konfliktu. W wyniku zdarzenia zmarł jeden z Koptów. Według funkcjonariuszy, przyczyną śmierci był „atak serca”, którego mężczyzna miał doznać po usłyszeniu wystrzałów karabinowych. Tymczasem rodzina chrześcijanina zaznacza, że na jego ciele widoczne były liczne siniaki i ślady po gumowych kulach.

Portal AINA dodaje, że bliscy chrześcijanina otrzymali akt zgonu, w którym napisano, iż przyczyna zgonu jest „nadal badana”. Zapis ten podważa wiarygodność prawdopodobnie przeprowadzonych badań sekcyjnych.

– Czy on był widziany przez zespół medycyny sądowej, czy też nie był. Jak nadal można badać przyczynę zgonu, gdy ciało jest już pochowane? – pytał Weesa Fawzy z Al-Kalema Human Rights Center, którego wypowiedź cytuje portal AINA.

Inną ofiarą zamieszek jest 19-letni chrześcijanin Mina Saber Milad, który został poważnie ranny i przeszedł operację mózgu. Mimo tak złego stanu zdrowia i faktu, że nastolatek pozostaje w śpiączce, policja przykuła go kajdankami do szpitalnego łóżka. Powód? Zabezpieczenie przed jego ewentualną ucieczką. Pozostali ranni chrześcijanie z obawy przed aresztowaniem zrezygnowali z leczenia w szpitalu lub  skorzystali z prywatnej opieki medycznej.

Przypadek napaści na kościół w Dakhela nie jest odosobniony. Wcześniej w miejscowości Menbal leżącej w dystrykcie Matay (na północ od prowincji Minia) islamiści napadli na świątynię księcia Tadros el-Mashreki, szturmując budynek i atakując obecnych w nim wiernych.

Portal AINA dodaje, że islamiści rzucali kamieniami nie patrząc na to,  w kogo i w co trafią. W wyniku ataku rozbite zostały drzwi i okna świątyni, a także wszystko, co się w niej znajdowało. Islamiści nie zadowolili się zniszczeniem kościoła. Po jego doszczętnym zniszczeniu przeszli ulicami miasteczka. Islamiści plądrowali i niszczyli zakłady rzemieślnicze, sklepy, apteki, palono samochody należące do Koptów. Według relacji świadków, na których powołuje się portal AINA, bito każdego napotkanego chrześcijanina i grożono wydaleniem z miasta.

Izabela Kozłowska


za:www.naszdziennik.pl (kn)