Grecki europoseł Emmanouil Fragkos w rozmowie z redakcją informacyjną Radia Maryja zaznaczył, że Unia Europejska powinna jak najszybciej upomnieć się o prawa chrześcijan w Pakistanie. Pomimo wielu deklaracji unijnych przywódców, nie podjęto żadnych działań w celu polepszenia ich sytuacji. Tymczasem w UE wiele uwagi poświęca się prawom muzułmanów.

RIRM: Panie Pośle, kilka dni temu wystosował Pan list do wiceszefa KE Josepa Borrella. W jakiej sprawie?

Emmanouil Fragkos: W istocie, chcemy przez ten list do pana Josepa Borrella podnieść kwestię prześladowań, z jakimi zmagają się chrześcijanie w krajach muzułmańskich, szczególnie w Pakistanie. W tych państwach obowiązuje tzw. prawo o bluźnierstwie, za pomocą którego muzułmanie w rzeczywistości bardzo łatwo – i to jest niestety codziennością – prześladują, a nawet mordują chrześcijan. Czego oczekujemy? Reakcji Komisji Europejskiej, która jest w kontakcie z Pakistanem i jest gotowa prowadzić różne interesy handlowe, by wykorzystała właśnie te relacje oraz inne środki, jakimi dysponuje, żeby zaprzestano prześladowań chrześcijan.

Jaka jest sytuacja chrześcijan w krajach muzułmańskich? Wspomniał Pan o tzw. prawie o bluźnierstwie, ale to nie jedyny problem, z jakim zmagają się tamtejsi wyznawcy Chrystusa.

Bardzo trudno być chrześcijaninem w takim kraju jak Pakistan. Wyznawcy Chrystusa, tak jak już wcześniej wspomniałem, są wykluczani społecznie. W „najlepszym przypadku” mają problemy w znalezieniu pracy, a w „najgorszym przypadku” są mordowani. To jest sytuacja, która powinna nas, chrześcijan, zaniepokoić. Szczególnie, że żyjemy w czasach, gdzie wszyscy „aktywiści na rzecz praw człowieka” walczą o prawa muzułmanów w Europie. My powinniśmy w pierwszej kolejności zająć się prawami chrześcijan w różnych państwach świata. W tych ramach podejmujemy różne działania ale niestety nie otrzymujemy wsparcia, jakiego byśmy oczekiwali od pozostałych europosłów z innych krajów członkowskich. Jednak Polska – ze względu na rozwinięte poczucie przynależności do kultury chrześcijańskiej oraz na społeczeństwo opierające się na wartościach chrześcijańskich – jest państwem, które wspiera nasze działania i podejmuje własne inicjatywy za pośrednictwem europosłów partii rządzącej.

Jakie działania powinna podjąć Komisja Europejska, aby upomnieć się o prawa tamtejszych chrześcijan?

Unia Europejska mogłaby bez problemów oznajmić władzom pakistańskim, że jeśli sytuacja się nie zmieni, to zostanie przerwana każda umowa handlowa z Pakistanem, każde wsparcie ekonomiczne, jakie jest przekazywane temu państwu. Komisja Europejska może w bardzo łatwy sposób (szczególnie za pomocą środków ekonomicznych, jakie posiada) postąpić sprawiedliwie. KE naciska w sprawie praw muzułmanów w krajach europejskich, a w przypadku praw chrześcijan nie robi nic.

za:www.radiomaryja.pl