Publikacje członków OŁ KSD
Jan Gać- Świeta Góra Athos (odc. IV) -Wielka Laura
Minibus zatrzymał się przed samą bramą monasteru. Cała nasza ósemka przygodnie poznanych pasażerów zwyczajowo już skierowała się do furtiana, w tutejszym monasterze tytułowanego pylorosem. Dochodziła trzecia po południu. Zamiast ugościć nas wedle zwyczaju w sali recepcyjnej i poczęstować anyżówką, na co każdy z nas liczył, mnich porwał nasz wszystkich do kościoła, prosto na nieszpory.
Jadwiga Kamińska – 13 czerwca Jan Paweł II był z nami
,,I niech Pan Bóg wynagrodzi temu, który wymyślił w czasie tej podróży Papieża do Polski dzień łódzki”.
Jan Paweł II
Mijają 33 lata od historycznego wydarzenia, jakim była dla Łodzi i Kościoła łódzkiego pielgrzymka Ojca Świętego 13 czerwca 1987 r.
Krzysztof Nagrodzki-Stany i Tajemnice. Z listów do przyjaciół. I znajomych
Nie, Kolego – nie będzie o Stanach Zjednoczonych, ani nawet o stanach sezonowych jawnych i tajnych wzmożeń sexaktywu w ogóle, czy aktywu kochających inaczej w szczególe.
Zastanówmy się teraz raczej nad stanami naszego funkcjonowania w realnej rzeczywistości: Intelektualnymi, psychicznymi, duchowymi.
Jan Gać- Święta Gora Athos (odc. III)
MONASTER GRIGORIU
Pożegnałem się z gościnnym mnichem przy bramie i ruszyłem karkołomną ścieżką, cały czas w dół, do poziomu morza. Po godzinie forsownego marszu wydeptaną, częściowo wykutą w skałach ścieżką, bo nie ma tu żadnej drogi przejezdnej, nawet szutrowej, dotarłem do Grigoriu. To jeden z mniejszych monasterów osadzony na niewysokiej platformie skalnej oblewanej morskimi falami.
Tomasz Bieszczad- Rozdział pięćdziesiąty ósmy
PAZNOKCIE (SUSPENSE)
Okazały dom jednorodzinny gdzieś na przedmieściach Pruszkowa z – dobudowanym w późniejszych latach – przyległym, parterowym pawilonem o dużej liczbie okien pod linią płaskiego dachu. W pawilonie, który – zgodnie ze swoim przeznaczeniem – wydaje się być skrzyżowaniem stajni i palmiarni, właściciel posesji – emerytowany dyrektor EXPOBanku, Wiesław Perkun, właśnie karmił warana.
Krzysztof Nagrodzki-Lustracje. Z listów do przyjaciół. I znajomych
Nie, nie bój się Kolego, że będę Cię weryfikował J.
Tu, teraz, w naszym wieku chodzi o swoistą lustracje, a właściwie- autolustrację-generalny przegląd czynów i…zaniechać na naszym szlaku życia.
Boć z tego będziemy zdawali sprawozdanie przed Nieomylnym Stwórcą.
Zatem… Zatem- co mamy już w plecakach szlachetnego i co należy wyrzucić i przykryć dobrem?...
Krzysztof Nagrodzki-Dawnych wspomnień czar..
List-„Niedziela na Głównym”-wywołał przypływ wspomnień. Jeszcze odleglejszych. Widać taki czas…
…Albo już czas… J
Co by nie było, faktem jest, iż nastał jakiś ich wiosenny dopływ…
Krzysztof Nagrodzki-Spadające maseczki
- A może lepiej byłoby zatytułować: Czas na zdejmowanie maseczek?...
Różnych. Tych od pandemii, ale i tych od codziennych… powiedzmy - epidemii szarlataństwa. Szczególnie tego, zwanego dumnie politycznym (Polityka to roztropne działanie dla dobra wspólnego- powtarzam to i powtarzam za klasyczną definicją, dla utrwalenia w najbardziej nawet naj…najpostępowszych łepetynach ? )
Krzysztof Nagrodzki-Jeszcze o maseczkach
Kończy się kolejna pandemia wirusowa, maseczki mogą być uwalniane od naszych facjat, a my od nich, ale…
Ale przecie nie do końca.
Czyż nie nosimy wciąż różnych maseczek - a i masek – które mają ukazywać nas dostosowanych do okoliczności? Do owej SYTUACJI, o której śpiewał był niezapomniany Wojciech Młynarski, iż trzyma w ręku pistolecik…
Krzysztof Nagrodzki-Maseczki. Z listów do przyjaciół. I znajomych
Nie zauważyłeś Kolego, iż maseczki do noszenia których powszechnie, zmusiła obecna pandemia, nie są niczym nowym? Wszak wielu z nas nosi je niezależnie od wirusów…a może właśnie, dlatego, iż stan specyficznego zawirusowania naszych psychik jest czymś chronicznym?...
Krzysztof Nagrodzki-Niedziela na Głównym. Z listów do przyjaciół. I znajomych
Ponieważ Syn zaserwował mi przed chwilą ową piosenkę z tekstem niezapomnianego Wojciecha Młynarskiego, poruszyły się pokłady wspomnień z dawnych warszawskich czasów. Dawnych wspomnień czar…
Jan Gać- ŚWIĘTA GÓRA ATHOS (odc. I)
Oczekiwany z niecierpliwością list wreszcie nadszedł. Rozciąłem kopertę. Pismo, opatrzone okrągłą pieczęcią z motywem żaglowca u stóp Góry Athos, poinformowało mnie, że zostałem zaakceptowany jako pielgrzym i wyznaczono mi 15 marca jako dzień wejścia na Świętą Górę.
Krzysztof Nagrodzki- Kandydaci niepolityczni. Z listów do przyjaciół. I znajomych
- Zauważyłeś?...
Ostatnio modne jest zapewnienie kolejnego dziwnie poruszonego kandydata czy kandydatki do zaszczytnego tytułu Prezydenta Rzeczpospolitej, iż jest… niepolityczny.
To niespotykanie szczera autodemaskacja.
- Nie sądzisz?
- I co tymi kandydatami kieruje?... Oto jest pytanie….
Krzysztof Nagrodzki- Egzamin. Z listów do przyjaciół. I znajomych
Zwróciłeś uwagę – i słusznie-iż teraz trwa swoisty kolejny egzamin ze sprawności państwa w obliczu pandemii.
Oczywiście.
Ale to również egzamin z NASZEJ sprawności wobec wszelakich wyzwań, zagrożeń, potrzeb niesienia dobra-ten egzamin trwa codziennie.
Krzysztof Nagrodzki - „Nie wódź” czy „Nie daj”?... Z listów do przyjaciół. I znajomych
Chyba już Ci wyjaśniałem?...
Ale nie szkodzi.
Pytasz – zatem mogę jeszcze raz.
Otóż ja też nie pojmuje, dlaczego trwa ta stara formuła o „wodzeniu”…
- Jakże Dobry Bóg mógłby nas wodzić „na pokuszenie”?...
Krzysztof Nagrodzki-Susza. I stare pomysły dobrych Profesorów
To, że Polska leży strefie raczej nie obfitego nawodnienia, wiadomo było nam- studentom Budownictwa Wodnego, Hydrologii i Meteorologii Politechnik Warszawskiej od… ho, ho!
I jeszcze dawniej!
Wykładał nam to wspaniały Profesor - śp. Julian Lambor - wskazując na pilną potrzebę budowy zbiorników retencyjnych i kaskadyzację Wisły- głównej wododajnej rzeki naszej krainy.
Krzysztof Nagrodzki-Fenomen Radia Maryja
Tak Kolego, mimo wszystkich waszych dąsów i kłód rzucanych ongiś pod nogi dzielnych Redemptorystów, z Ojcem Rydzykiem na czele oddziału „instalującego” alternatywne media -przede wszystkim >Radio Maryja< a następnie >Nasz Dziennik< i >TV Trwam< - ta fala przyszła i rozmywała dzień po dniu skorupę owej zwykłości, pod którą gnieździło się… no, to i owo-z konformizmu i ugody z tzw. codziennością zrodzone.
Swoiście zamnezjowaną „świecką” , a nawet „naukową” codziennością…
Krzysztof Nagrodzki-Susza
Trudno nam dogodzić… Kiedy pada deszcz, narzekamy, że leje, kiedy śnieży i mrozi- że zimno i nieprzejezdno, kiedy nie pada-horror suszy….
No tak, tacy już jesteśmy. Narzekający. Daj Boże konstruktywnie ?
Ale poważnie. To, że Polska leży w obszarze zagrożonym stepowieniem nauczał nas
Jan Gać- Jeszcze o Wielkanocy w 2020 ROKU
Wy nic nie rozumiecie i nie bierzecie tego pod uwagę, że lepiej jest dla was, gdy jeden człowiek umrze za lud, niż miałby zginąć cały naród (J 11,50). Są to zapisane u Jana Ewangelisty słowa arcykapłana Kafasza wypowiedziane wobec zgromadzenia elity żydowskiej w Sanhedrynie odnośnie sprawy Jezusa. Trzeba je rozpatrywać w dwojakim kontekście, historycznym i eschatologicznym.
J. M. Kamińscy - Jesteśmy dumni z naszej Patronki
Nasza znajomość z ks. Wiesławem Potakowskim i historią parafii p.w. Św. Faustyny Kowalskiej datuje się od 1997 r.
W Wielki Piątek 28 marca o godz. 15.00 na Placu Niepodległości ustawiono krzyż, który miał 8 m wysokości i rozpiętość 3,85 m, usytuowany tak, aby był widoczny z każdej strony dla przyjeżdżających do Łodzi.
Krzysztof Nagrodzki- Lata spokojnego słońca. I księżyca. Z listów do przyjaciół. I znajomych
- Czy to jakiś prowokacyjny tytuł w czasie szalejących pandemii?...
- Nie, Kolego. To zwykłość, na którą pracuje się miesiącami i latami. Latami życia. Latami doświadczań. Przemyśleń. Trudami wyborów. I realizowanych decyzji.
Tych zwykłych codziennych – ot, zda się nieraz - błahych i tych „strategicznych”, skutkujących nieraz nieodwracalnymi skutkami.
Krzysztof Nagrodzki- Alleluja! I do przodu!
Żadne złe „tutejsze” doświadczenie nie powinno przerażać-bowiem jest życie. Życie po życiu. Wieczne!
-Jakie?...
-Gdzie?...
-To zależy od nas samych.
Od tego, co zgromadzimy, jako dobro -w myśli, mowie, uczynku.
Krzysztof Nagrodzki- Co to jest piekło? Z listów do przyjaciół. I znajomych
Przyznaję Kolego, że zaskoczyłeś mnie tym pytaniem. Ty - pragmatyk bieżączki codzienności - i takie cóś…
Widać czas…albo i wiek robi swoje…
Tak czy inaczej to dobrze, że przychodzi refleksja. Z niej może powstanie mapa dobrej drogi…
Krzysztof Nagrodzki-Pamięć i tożsamość (Z wystąpienia ongiś w Radiu Maryja. Z aktualnym dopiskiem)
"Człowiek nie tylko podlega nurtowi wydarzeń, nie tylko w określony sposób działa i postępuje jako jednostka i jako należący do grupy, ale ma zdolność refleksji nad własną historią i obiektywizacji, opisywania jej powiązanych biegów zdarzeń. "
Krzysztof Nagrodzki-Oj dana dana!
Oj dana dana- nie ma szatana a świat realny jest poznawalny!
– Tak jakoś brzmiała postępowa pieśń, w super postępowych czasach odkryć ludzkości, iż człowieka zrodziła Matka Natura, tą zaś… tą zaś… no- Wielki Wybuch Kosmosu. - A Kosmos?...
Krzysztof Nagrodzki-Co wyklucza istnienie Boga?
Gdzieś usłyszałem mądrość-lewą mądrość-iż „marksizm wyklucza istnienie Boga”. Dziwne… Tylu noblistów i innych wielkich ludzi nauki tego nie usłyszało i zapewne przez taką „ignorancję” brnęło w Wiarę… (zob. np. https://znanichrzescijanie.wordpress.com/ciekawostki/noblisci-o-bogu)
- Cóż-marksizm może i wyklucza, tyle, że Bóg w swojej nieprzeniknionej łaskawości nie wykluczył istnienia Marksa i marksistów. I dlatego
Jan Gać-Na szlaku do Santiago de Compostela (odc. XXXII)
Wędrówkę po mieście rozpoczęliśmy tam gdzie wszyscy, na Placu Obradoiro. Kogóż ja tu widzę! Jest nasz Filipińczyk, ksiądz z wyspy Luzon, którego straciliśmy z pola widzenia przed wieloma dniami, a który odprawiał dla nas trzy msze św. Jest Katharina z Rostocku, dzielna dziewczyna, która dopięła swego, dotarła do grobu Apostoła dwa dni przed nami. Dojechał na wózku inwalidzkim ów młodzieniec w towarzystwie brata i siostry, popychany przez rodzica.
Podziwiałem ich determinację, ich radość, tyle razy krzyżowały się nasze drogi.
Krzysztof Nagrodzki-Wierzący
Prymitywny ateizm stał się jakby mniej modny. Lansowane są natomiast inne propozycje: od młodzieżowo luźnego wdzianka na co dzień – „wierzta, w co chceta”, po wyszukane, indywidualnie dopasowywane kreacje – „bądźcie jako bogowie” na rauty Nowej Ery. Na szybkie wyjścia akceptuje się luźny płaszcz agnostycyzmu.
Krzysztof Nagrodzki-Walka karnawału z postem
W wyobraźni wielu wielbicieli przeróżnych odmian materializmu wiara w naturalny porządek rzeczy, w transcendentną Praprzyczynę, w Boga, a już szczególnie w wydaniu chrześcijańskiego katolicyzmu, to ciemności niewiedzy, ponurość doktryn i odmęty straszliwych nakazów i zakazów, z których należy ratować wszelkimi sposobami - nawet pod przymusem - ogarniany nimi lud.
Krzysztof Nagrodzki-Spółka z o.o. Z listów do przyjaciół. I znajomych
To pojęcie dotyczące pewnego rodzaju działalności wytwórczej czy handlowej ma i inne konotacje. Nie koniecznie oficjalne czy podręcznikowe. Otóż wydaje się, iż nasze życie - w tym życie społeczne - czasami bywa taką swoistą "działalnością"- nie sądzisz?...